Radio Białystok | Wiadomości | Warunkowe umorzenie postępowania wobec lekarzy ws. leczenia dziecka z białaczką
Po blisko 3,5-letnim procesie Sąd Rejonowy w Białymstoku warunkowo umorzył w piątek (25.05) postępowanie wobec dwojga lekarzy, oskarżonych o nieumyślne narażenie 13-miesięcznego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Wyrok nie jest prawomocny.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Chodzi o sprawę pobytu 13-miesięcznego chłopca w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku; działo się to pod koniec 2012 roku. Sprawę nagłośnili wówczas w mediach rodzice dziecka, zarzucając lekarzom brak właściwej diagnozy, bo ostatecznie okazało się, iż chłopiec ma białaczkę. I to oni zawiadomili prokuraturę, gdy ich syn był już w stanie krytycznym.
Chłopiec dwa razy trafiał do szpitala, ale był odsyłany do domu bez pełnej diagnostyki
Mówili wtedy dziennikarzom, że zanim został hospitalizowany, chłopiec dwa razy trafiał do szpitala, ale był odsyłany do domu bez pełnej diagnostyki. Został w szpitalu dopiero wtedy, gdy rodzice przywieźli go tam po raz trzeci i mieli już wyniki badań krwi. Zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę szpikową. Dziecko było w szpitalu w stanie ciężkim, w śpiączce. Zmarło na początku grudnia 2012 roku.
Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Białymstoku trwało wiele miesięcy
Zarzuty dwójce lekarzy ze szpitalnego oddziału ratunkowego prokuratura postawiła po zebraniu opinii wielu biegłych, m.in. z zakresu medycyny ratunkowej, chirurgii ogólnej i zdrowia publicznego, a także pediatrii oraz onkologii dziecięcej.
Sąd zaznaczył, że błędy w postępowaniu lekarzy były, ale nie ma między nimi, a śmiercią dziecka, związku przyczynowo-skutkowego. Postępowanie warunkowo umorzył na rok. Orzekł też po 3 tys. zł świadczenia pieniężnego na cel społeczny.
W geście protestu przestali uczestniczyć w rozprawach dotyczących lekarzy, którzy mieli doprowadzić do śmierci ich dziecka.
Przed białostockim sądem rozpoczął się proces dotyczący śmierci 13-miesięcznego Bolka.