Radio Białystok | Wiadomości | Młodzież Wszechpolska chce zorganizować patrole na ul. "Łupaszki" w Białymstoku
Młodzież Wszechpolska chce organizować patrole, aby na ulicy im. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" w Białymstoku nie pojawiły się ponownie napisy dotyczące patrona ulicy.
Nazwę ulicy nadano przed miesiącem z inicjatywy PiS, przy sprzeciwie dużej części radnych. W środę (23.05) ujawniono i zgłoszono do Straży Miejskiej w Białymstoku, że ktoś nakleił wlepki z hasłem "zbrodniarz" na tabliczkach z nazwą ulicy i namalował hasła m.in. "Łupaszko - morderca!", "Miejsce zbrodniarzy jest na śmietniku historii. Łupaszko to ludobójca!", na płocie otaczającym pobliską budowę.
Obraźliwe napisy pojawiły się na ulicy im. "Łupaszki" w Białymstoku
Jak poinformowała w czwartek (24.05) Straż Miejska w Białymstoku, wlepki z tablic zostały usunięte jeszcze w środę (23.05) przez zarządcę dróg, a w czwartek (24.05) zostały zamalowane napisy na płocie - przez właściciela działek.
Młodzież Wszechpolska nie zgadza się na takie zachowanie
Uważamy, że jest to rzecz niedopuszczalna i nie zgadzamy się na tę sytuację - powiedział w czwartek (24.05) na konferencji prasowej prezes koła Młodzieży Wszechpolskiej w Białymstoku Michał Mikucki. Podkreślił, że nazwa ulicy została nadana zgodnie z prawem.
Niszczenie tej pamięci, niszczenie symboliki, niszczenie imienia bohatera, jakim jest Zygmunt Szendzielarz "Łupaszko" nie jest dobrym wyjściem
- dodał Michał Mikucki.
Patrole popołudniowe i nocne
Stąd pomysł działaczy Młodzieży Wszechpolskiej, aby organizować patrole popołudniowe i nocne w tym miejscu, aby nie dochodziło do podobnych zdarzeń w przyszłości. Pierwszy patrol ma się pojawić jeszcze w czwartek (24.05).
Michał Mikucki powiedział, że działacze MW nie będą mogli pojawiać się w tym miejscu codziennie, ale "jak pojawi się taka możliwość", będą pilnować, czy ulica "jest w takim stanie, w jakim powinna być".
Partia Razem przeciwko ulicy im. "Łupaszki" w Białymstoku
O nadaniu imienia mjr. Szendzielarza "Łupaszki" nowej ulicy na osiedlu Skorupy w Białymstoku, miejscy radni zdecydowali na sesji pod koniec kwietnia. Z propozycją upamiętnienia "Łupaszki" wyszedł klub radnych PiS, mimo, że prezydencki projekt uchwały zakładał by ulica nazywała się Podlaska.
Propozycja PiS wywołała dyskusję. Radni innych klubów pytali, dlaczego z propozycją - zgłoszoną bezpośrednio na sesji - nie można wstrzymać się i przeprowadzić konsultacji społecznych. Radni mówiąc o działaniach "Łupaszki" wskazywali, że na szlaku jego oddziałów "były spalone wsie i ludność cywilna". Mówili też o tym radni prawosławni Forum Mniejszości Podlasia z klubu radnych PO.
"Łupaszki" bronili radni PiS mówiąc, że była to "postać wielka, ale i postać tragiczna". Odnosząc się do wypowiedzi o kontrowersjach dotyczących działalności oddziałów "Łupaszki" pytali, kto w obliczu wojny nie był "postacią kontrowersyjną". W ich ocenie, major "walczył o wolność i niepodległość Polaków".
Ostatecznie za nadaniem ulicy imienia mjr Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" zagłosowało 15 radnych, 10 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.