Radio Białystok | Wiadomości | E-narkotyki, czyli odurzenie dźwiękiem - nowa niebezpieczna moda wśród nastolatków
Polscy uczniowie eksperymentują już z nowym, wirtualnym rodzajem odurzenia - alarmują eksperci.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
To e-narkotyki, które są równie groźne jak dopalacze czy inne substancje odurzające - mówi wiceprezes Monaru Jagoda Władoń.
E-narkotyki to są pakiety dźwiękowe skonfigurowanych dźwięków, które powodują reakcję taką jak po pewnych grupach narkotyków, np. amfetaminie
- wyjaśnia Jagoda Władoń.
Jadwiga Władoń dodaje, że rodzice powinni w takich przypadkach zwracać uwagę na zmiany w zachowaniu dziecka.
Jeżeli nagle po seansie ze słuchawkami, dziecko jest wyjątkowo pobudzone, oblizuje usta albo odwrotnie - jest wycofane, apatyczne - możemy przypuszczać, że może to być konsekwencja e-narkotyków
- mówi Jadwiga Władoń.
E-narkotyki pojawiły się kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych. Nie wiadomo, jaka jest skala tego zjawiska w Polsce, ale z problemem boryka się już wiele - zwłaszcza dużych miast.
Jak chronić dzieci przed pornografią? Tego uczyli się rodzice i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 34 w Białymstoku.
To zagrożenie, z którego wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy. Aż 43 proc. nastolatków w Polsce miało kontakt z pornografią na smartfonach.
Zakaz korzystania z telefonów komórkowych na przerwach chce wprowadzić we wszystkich polskich szkołach doradca Rzecznika Praw Dziecka sędzia Anna Maria Wesołowska.
Z badań Związku Pracodawców Branży Internetowej wynika, że blisko połowa użytkowników smartfonów na świecie korzysta z nich przez co najmniej 3 godziny dziennie, zaś co czwarty posiadacz komórki używa jej przez ponad 6 godzin.