Radio Białystok | Wiadomości | Czy przy wschodniej granicy Polski będzie płot chroniący przed ASF? Rząd zdecyduje w połowie maja
W połowie maja rząd zdecyduje, czy wzdłuż wschodniej granicy kraju realizowana będzie budowa płotu zabezpieczającego przed afrykańskim pomorem świń (ASF) - poinformował w niedzielę (06.05) minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.
Spotkanie Krzysztofa Jurgiela z rolnikami
O to czy i kiedy powstanie na wschodniej granicy Polski ogrodzenie, które miałoby ograniczyć napływ dzików zakażonych wirusem afrykańskiego pomoru świń, szef resortu rolnictwa był pytany w niedzielę przez rolników z powiatów graniczących z rosyjskim obwodem kaliningradzkim. Jurgiel przyjechał na spotkanie do Bartoszyc w ramach projektu "Polska jest jedna".
Szef MRiRW zapowiedział, że decyzja w tej sprawie będzie rozpatrywana przez Radę Ministrów w połowie maja. Jak zaznaczył będzie ona oparta o opinie ekspertów.
Przypomniał, że polecenie przygotowania dokumentów związanych z planami budowy płotu otrzymał jesienią 2017 roku od Krajowego Zespołu Kryzysowego. Dodał, że jego resort przygotował projekt uchwały rządu i projekt ustawy w tym zakresie.
Odpowiadając na pytania rolników, Krzysztof Jurgiel podkreślił, że opracowanie takich projektów wymagało czasu, ponieważ trzeba było m.in. uzgodnić z ekologami i różnymi środowiskami sposób budowy.
- Jest to przygotowane, a czy będzie zrealizowane, decyzję podejmie rząd teraz w maju, biorąc po uwagę wszystkie za i przeciw - powiedział minister.
Ma powstać zapora o długości ok. 1200 km
Projekt zakłada budowę zapory o długości ok. 1200 km wzdłuż wschodniej granicy Polski z Ukrainą i Białorusią oraz obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej. Ma mieć ona formę płotu z siatki, o wysokości do 2 metrów, który będzie zakotwiczony na głębokości ok. pół metra. W pierwszej kolejności takie ogrodzenie miałoby powstać w miejscach, które są najbardziej zagrożone migracją dzików.
W Bartoszycach szef resortu rolnictwa ocenił, że przez ostatnie ponad dwa lata udało się doprowadzić do tego, że ASF już w zasadzie nie występuje w stadach świń hodowlanych. Przypomniał natomiast, że prowadzona jest akcja redukcji dzików, które - jak mówił - stanowią teraz "główny problem" rozprzestrzeniania się ASF w kraju.
ASF w Polsce
Afrykański pomór świń występuje w Polsce od 2014 r. Pierwszy przypadek u dzika stwierdzono w województwie podlaskim blisko granicy z Białorusią. Od początku trwania epizootii wykryto w Polsce 2058 przypadków u dzików oraz 108 ognisk u świń.
Dotychczas cztery województwa objęte są ograniczeniami w związku z ASF: podlaskie, lubelskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie.