Radio Białystok | Wiadomości | Sąd ponownie uniewinnił byłych włodarzy Łomży
Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej ponownie uniewinnił byłych włodarzy Łomży od zarzutów popełnienia tzw. przestępstw urzędniczych.
Wobec dwóch urzędników ratusza, którzy zasiedli na ławie oskarżonych razem ze swoimi zwierzchnikami, warunkowo umorzono postępowanie na rok.
Jerzemu B. i Marcinowi S. prokuratura zarzuciła przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w sprawie dysponowania majątkiem miasta. To wydarzenia z 2005 i 2007 r., które dotyczą wydzierżawienia i zbycia bez przetargu należącej do miasta działki przy ulicy Poligonowej.
Ponadto wiceprezydent usłyszał zarzuty oszustwa przy zakupie nieruchomości w Łomży i składania fałszywych oświadczeń majątkowych. Urzędnicy zaś dopuścili się przestępstw związanych ze swoimi stanowiskami – Sławomir J. sfałszował podpis jednej z mieszkanek, Wiesław D. skłonił podległego pracownika do złamania przepisów podczas rejestrowania samochodu należącego do wiceprezydenta.
Obecny wyrok to niemal takie samo orzeczenie jakie ten sam sąd wydał już w tej sprawie w 2014 r.. Wówczas odwołała się od niego Prokuratora Okręgowa w Białymstoku. Wniosła apelację do sądu drugiej instancji, a ten uznał ją w całości i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Przeprowadzono ponowne postępowanie i przesłuchano nowych świadków, ale nie zmieniło to opinii składu orzekającego. Sędzia Beata Koziołek w ustnym uzasadnieniu wyroku stwierdziła, że zebrany materiał przemawiała za uniewinnieniem oskarżonych. Dotyczące majątku miasta działania prezydentów oparte były bowiem o przygotowaną przez służby ratuszowe opinię prawną, a ostateczną decyzję w sprawie działki dla przedsiębiorcy przegłosowała rada miejska. Pozostałe zarzuty stawiane Marcinowi S. sąd uznał za niezasadne.
Byłego wiceprezydenta nie było na ogłoszeniu wyroku, a prezydent Jerzy B. tym razem nie chciał komentować postanowienia sądu. Spytany o dalsze postępowanie prokurator nie wykluczył, że orzeczenie ponownie zostanie zaskarżone do Sądu Okręgowego w Ostrołęce. Na razie Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wystąpiła o uzasadnienie wyroku na piśmie.