Radio Białystok | Wiadomości | Ptasie wycieczki, pokazy i dyskusje - zjazd ornitologów w Białowieży
Ptasie wycieczki, ciekawe wystąpienia, pokazy zdjęć i dyskusje o przyrodzie. Sympatycy i członkowie Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków spotykają się w Białowieży na 34. zjeździe ornitologów. To cykliczna trzydniowa impreza w której może wziąć udział każdy.
Uczestnicy wybiorą się na poszukiwanie sów
W piątek (16.03) o 16:30 uczestnicy wybiorą się na poszukiwanie sów. Około 20:00 rozpocznie się Wieczór Podróżnika, podczas którego znani globtroterzy opowiedzą o swoich wrażenia z pobytu w Brazylii i Panamy. W sobotę uczestnicy odwiedzą m.in. Obszar Ochrony Ścisłej Białowieskiego Parku Narodowego, gdzie będzie okazja, by zobaczyć puszczańskie dzięcioły.
Będzie też można wysłuchać wykładów m.in o strachu w jakim żyją ptaki, o nietoperzach, kukułkach, konikach polskich, głuszczach i innych.
W niedzielę będzie okazja by porozmawiać o problemach. To dzień na panel dyskusyjny pod hasłem "Społeczeństwo obywatelskie i ochrona przyrody, ptaków" z udziałem: Danuty Kuroń, Bogdana Kosela, Małgorzaty Górskiej, Michała Książka, Adama Zbyryta, Sebastiana Menderskiego i publiczności.
Wstęp na wykłady jest wolny, a odbywać się one będą w sali konferencyjnej BPN.
PTOP ma siedzibę w Białymstoku, ale działa także w całej Polsce. Liczy blisko 400 członków. Powstał w 1985 roku. Zajmuje się ochroną ptaków i ich siedlisk.
Szczegółowy plan zjazdu znajduje się na stronie Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Odbywają się wykłady, doświadczenia i pokazy, ale można też np. zrobić selfie z gadem - to wszystko podczas Marcowych Spotkań z Nauką.
Mimo apeli ekologów, wszystko wskazuje na to, że na początku kwietnia w Puszczy Białowieskiej będą nasadzenia nowych drzew.
654 żubry żyją na wolności w polskiej części Puszczy Białowieskiej. Jest ich o 58 więcej niż przed rokiem.
Chce wysłuchać wszystkich stron konfliktu i powołać zespół, który stworzy długofalowy plan dla Puszczy Białowieskiej. Minister środowiska Henryk Kowalczyk odwiedził tereny puszczy.