Radio Białystok | Wiadomości | 9 wniosków o likwidację placówek wpłynęło do Kuratorium Oświaty w Białymstoku
Dziewięć wniosków o likwidację od nowego roku szkoły lub przedszkola wpłynęło do Kuratorium Oświaty w Białymstoku. Z końcem lutego minął termin nadsyłania dokumentów.
To m.in. wniosek dotyczący szkoły w Czaplicach, która nie działa od listopada ubiegłego roku, bo rodzice przenieśli dzieci do innej placówki.
W sprawie szkół są jeszcze trzy wnioski: z Białegostoku, gdzie chodzi o zmianę siedziby 10 Liceum Ogólnokształcącego oraz z Siemiatycz i Choroszczy.
Burmistrz Choroszczy wystąpił o likwidację szkoły w Kruszewie, ale nie ma na to zgody, bo szkoła ma ogromny potencjał do tego, żeby istnieć. W trakcie jest rozpatrywanie wniosku o zamknięcie gimnazjum w Siemiatyczach, gdzie burmistrz w ubiegłym roku zdecydował o pozostawieniu tego gimnazjum do roku 2019, czyli do momentu zakończenia działalności wszystkich gimnazjów, a teraz zmienił zdanie i dlatego trzeba dokładnie tę sprawę przeanalizować
- mówi pełniąca obowiązki podlaskiego kuratora oświaty Bożena Dzitkowska.
Likwidacja nie oznacza mniejszej ilości miejsc
W trakcie rozpatrywania są wnioski o likwidację punktów przedszkolnych w gminach: Grodzisk i Śniadowo, a pozytywną opinię mają już te z Juchnowca, Zawad i Księżyna. Nie oznacza to jednak, że będzie mniej miejsc, a jedynie, że będą one w utworzonych już zespołach szkolno-przedszkolnych.
Opinia kuratora oświaty dotycząca wniosku o likwidację placówki jest dla samorządów wiążąca.
Organ prowadzący, czyli samorządowcy kierują się różnymi przesłankami: dowożeniem dzieci, finansowaniem, a nam powinno przede wszystkim zależeć na bezpieczeństwie uczniów i na wysokiej jakości kształcenia
- tłumaczy Bożena Dzitkowska.
W ostatnich latach najwięcej - ponad sto - decyzji dotyczących likwidacji placówek w województwie podlaskim było w roku 2013. Związane to było z wygaszaniem liceów profilowanych i szkół uzupełniających dla dorosłych, co wynikało z obowiązujących wtedy przepisów.