Radio Białystok | Wiadomości | Koniec procesu Romów ze Słowacji oskarżonych o oszustwa
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się w piątek (16.02) proces trojga Romów ze Słowacji, oskarżonych o serię oszustw dokonanych w całej Polsce wobec starszych osób. Oskarżeni mieli wyłudzać pilne pożyczki na leczenie, w zastaw dając sfałszowane dolary i euro.
To proces odwoławczy
To proces odwoławczy. Wyrok miał zapaść jeszcze w grudniu 2017 r., ale zachorował wtedy jeden z sędziów trzyosobowego składu orzekającego. W piątek sąd ponownie przedstawił apelacje złożone przez obrońców, a strony powtórzyły swoje stanowiska w mowach końcowych.
Wyrok II instancji ma zostać ogłoszony 27 lutego. W ubiegłym roku sąd I instancji skazał wszystkich troje oskarżonych na kary od 3 lat i 4 miesięcy do 3 lat i 8 miesięcy więzienia bez zawieszenia i obowiązek naprawienia szkody wobec osób, które oszukali.
Akt oskarżenia
Z aktu oskarżenia wynika, że pomysłodawcami przestępczej działalności było małżeństwo Romów ze Słowacji, osoby w wieku 63 i 67 lat. Scenariusz ich oszustw był podobny: w kolejnym mieście, do którego przyjeżdżali, zaczepiali na ulicy starszych ludzi, najczęściej najpierw prosząc o wskazanie drogi do szpitala.
Przekonywali, że ich syn wymaga operacji lub kosztownego leczenia i kiedy udało im się wzbudzić zaufanie lub litość, prosili o pilną, krótkoterminową pożyczkę pod zastaw dolarów i euro. Gdy odpowiedź była pozytywna, jechali do mieszkania takiej osoby. Tam dostawali pieniądze (najczęściej były to kwoty po kilka tysięcy złotych) i zostawiali saszetkę, w której miała być obca waluta.
Jak się potem okazywało, w środku było jedynie kilka prawdziwych banknotów, pozostałe - podrobione. Z aktu oskarżenia wynika też, że w czasie gdy starsze osoby udzielały oskarżonym "pożyczki", trzecia osoba, ok. 30-letni mężczyzna, który był kierowcą małżonków, wykorzystując nieuwagę domowników, dokonywał w mieszkaniu kradzieży wartościowych rzeczy lub pieniędzy.
Oskarżeni działali w całej Polsce
Oskarżeni działali w ten sposób w całej Polsce, w akcie oskarżenia jest mowa o ok. 30 przypadkach. Zatrzymani zostali w pensjonacie k. Rajgrodu (Podlaskie); ponieważ też w tej części kraju było najwięcej osób pokrzywdzonych, sprawa trafiła do sądu w Białymstoku.