Radio Białystok | Wiadomości | Mięso okazało się zdrowe - dalszy ciąg sprawy ubojni k. Brańska

Mięso okazało się zdrowe - dalszy ciąg sprawy ubojni k. Brańska

autor: Adam Janczewski

24.01.2018, 14:22, akt. 14:32

Mięso, które miało być nafaszerowane antybiotykami, okazało się zdrowe. Jest ciąg dalszy sprawy ubojni z Brzeźnicy koło Brańska.

fot. Adam Dąbrowski
fot. Adam Dąbrowski


0:00
0:00
Mięso okazało się zdrowe - dalszy ciąg sprawy ubojni k. Brańska - relacja Adama Janczewskiego | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Badania nie potwierdziły, że bydło jest chore

Dwa tygodnie temu policjanci weszli na teren zakładu. Jak informowali funkcjonariusze, miało tam trafiać chore bydło. Badania Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Bielsku Podlaskim tego nie potwierdziły.

W zbadanych próbach mięsa wołowego nie stwierdzono obecności antybiotyków i substancji hamujących. W zakładzie odbywa się produkcja. Nadal będzie prowadzony monitoring w kierunku antybiotyków i substancji hamujących polegający na losowym pobieraniu prób

 - poinformowała pełniąca obowiązki powiatowego lekarza weterynarii Emilia Wielądek-Żukowska.

Prokuratura prowadzi postępowanie

Postępowanie w tej sprawie prowadzi cały czas Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim. Choć właściciel zakładu i jego syn po policyjnej kontroli zostali zatrzymani, prokuratura nie zdecydowała się na trzymiesięczny areszt.

Mężczyźni złożyli zażalenia.

- Podejrzani i ich obrońca złożyli przede wszystkim zażalenia na zatrzymania dokonane przez funkcjonariuszy policji. Zabezpieczyli szereg dokumentów i urządzeń znajdujących się na terenie zakładu  - mówi prokurator rejonowy Adam Naumczuk.

Syn właścicieli ubojni Paweł Zakrzewski od początku twierdził, że za całą sprawę odpowiedzialna jest konkurencja i czuje się pokrzywdzony.

Chociaż nic nie było zbadane, udowodnione, od razu byliśmy osądzeni, że wprowadzamy mięso niewiadomego pochodzenia. To jest absurd, firma jest dwadzieścia lat na rynku i nie pozwolilibyśmy sobie na to

 - przekonuje Zakrzewski i podkreśla, że "będzie się starał, żeby ktoś za to odpowiedział".

Policja ze względu na trwające śledztwo sprawy nie komentuje.

| red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Policjanci wkroczyli do ubojni k. Brańska, właściciele twierdzą, że są niewinni

16.01.2018, 16:49

Policjanci twierdzą, że do tej ubojni trafiało chore bydło. Właściciele zaprzeczają i podejrzewają, że to donos konkurencji. Chodzi o zakład z Brzeźnicy koło Brańska.


Sprzedawali mięso chorych zwierząt – właściciele ubojni z okolic Bielska Podlaskiego z zarzutami

15.01.2018, 14:02

Podlaska policja sprawdza, gdzie sprzedawane było mięso z ubojni w okolicach Bielska Podlaskiego, do której trafiało chore bydło. Dwóm mężczyznom prowadzących tę ubojnię postawiono zarzuty narażenia potencjalnych konsumentów na utratę zdrowia lub nawet życia.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok