Radio Białystok | Wiadomości | Sąd Najwyższy rozpozna kasację w procesie dotyczącym budowy stadionu w Białymstoku
Na luty Sąd Najwyższy wyznaczył rozpoznanie kasacji w sprawie sporu miasta Białystok z pierwszym wykonawcą miejskiego stadionu, polsko-francuskim konsorcjum - poinformowało w czwartek (04.01) biuro prasowe SN. Postępowanie zostało podjęte na zgodny wniosek stron.
Mowa o kilkuletnim procesie cywilnym związanym z tym, że w połowie 2011 r. miasto Białystok - z powodu opóźnienia - wypowiedziało umowę pierwszemu wykonawcy nowego stadionu, polsko-francuskiemu konsorcjum firmy Eiffage.
Ostatecznie obiekt został dokończony przez innego wykonawcę, ale trzeba było za niego zapłacić więcej. Od ponad trzech lat stadion jest już w całości użytkowany.
Władze miasta przed sądem domagały się odszkodowania; we wrześniu 2015 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku (jako sąd II instancji) w dużej części uwzględnił powództwo i - w prawomocnym wyroku - przyznał samorządowi ponad 100 mln zł odszkodowania z odsetkami.
Pozwane konsorcjum złożyło kasację do Sądu Najwyższego
W listopadzie 2016 r. Sąd Najwyższy przyjął kasację do rozpoznania, miał się tym zająć w styczniu 2017 roku, ale - na zgodny wniosek obu stron - bezterminowo zawiesił postępowanie kasacyjne.
Poza sądem strony próbowały bowiem porozumieć się w sprawie ugody, z propozycją której wystąpił wobec miasta wykonawca. Ponieważ do takiego porozumienia nie doszło, w październiku ubiegłego roku wpłynęły do SN zgodne wnioski stron o podjęcie zawieszonego postępowania kasacyjnego.
Kasacje miały być rozpoznane w grudniu; zachorował jednak sędzia sprawozdawca, więc sprawa została zdjęta z wokandy. Teraz została skierowana na rozprawę na 6 lutego.
Na zgodny wniosek stron Sąd Najwyższy podjął postępowanie kasacyjne w sprawie sporu miasta Białystok z pierwszym wykonawcą miejskiego stadionu, polsko-francuskim konsorcjum. Skargi rozpozna w połowie grudnia - poinformowało w środę (15.11) biuro prasowe SN.
To kolejny krok, który ma zakończyć konflikt urzędników z pierwszym wykonawcą stadionu miejskiego w Białymstoku. Obie strony złożą do Sądu Najwyższego wnioski o odwieszenie postępowania. A to oznacza, że albo będzie kolejna próba zawarcia ugody, albo decyzja sądu, co dalej.
Białostoccy radni nie zajęli się w poniedziałek (19.06) sprawą ewentualnej ugody w procesie cywilnym dotyczącym budowy stadionu miejskiego. Sąd odwoławczy przyznał miastu 100 mln zł odszkodowania z odsetkami od pierwszego wykonawcy obiektu, ale złożył on kasację.