Radio Białystok | Wiadomości | Czy białostoczanie zwracają uwagę na zamontowane w mieście defibrylatory?
Mają ułatwiać i przyspieszać udzielanie pierwszej pomocy. W kilkunastu miejscach w Białymstoku zamontowano defibrylatory.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Są umieszczone w specjalnych gablotach - m.in. przy Urzędzie Miejskim - przy Słonimskiej, Składowej i Bema, a także na budynku Straży Miejskiej przy Suraskiej, w Parku Planty, przy białostockich pływalniach, na lodowisku i w Muzeum Wojska. Zapytaliśmy białostoczan, czy zwracają na nie uwagę i wiedzą, do czego służą.
Gabloty z defibrylatorami wyposażone są w nadajniki, które informują Straż Miejską i Biuro Zarządzania Kryzysowego o każdorazowym otwarciu.
Defibrylatory zamontowano za pieniądze z budżetu obywatelskiego. Całość kosztowała niespełna 140 tysięcy złotych.
Te urządzenia mogą uratować komuś życie. W kilkunastu miejscach w Białymstoku zostały zamontowane defibrylatory.