Radio Białystok | Wiadomości | 135 mln zł z programu Polska Wschodnia na węzeł intermodalny w Białymstoku
Budowa centrum przesiadkowego w rejonie dworców w Białymstoku, przebudowa kolejnych ulic i zakup 20 autobusów komunikacji miejskiej będą możliwe dzięki 135,1 mln zł dotacji z UE z programu Polska Wschodnia.
Wartość całego projektu to ok. 183 mln zł
Władze miasta podpisały w piątek (22.12) (w trybie korespondencyjnym) umowę w tej sprawie. Wartość całego projektu pod nazwą "Intermodalny Węzeł Komunikacyjny w Białymstoku" to ok. 183 mln zł.
To już kolejny, czwarty duży projekt unijny, jaki możemy realizować, dzięki pieniądzom unijnym przeznaczonym na poprawę jakości transportu zbiorowego
– podkreślił cytowany w komunikacie prasowym urzędu miejskiego zastępca prezydenta Białegostoku Adam Poliński.
W ramach projektu, miasto chce zbudować w regionie dworców PKP i PKS oraz przejścia pod torami kolejowymi na tzw. przedłużeniu ulic Św. Rocha i Zwycięstwa, zadaszone centrum przesiadkowe na potrzeby komunikacji miejskiej. - Przebudowany zostanie układ drogowy wokół centrum, co poprawi jakość usług komunikacji publicznej w mieście. Wybudowane zostaną nowe nawierzchnie jezdni, chodników, ścieżek rowerowych - poinformowano w komunikacie.
Przebudowane będą ulice: Bohaterów Monte Cassino (dobudowane będzie tzw. przedłużenie w kierunku tunelu im. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila"), Łomżyńska, Młynowa (od ul. Kopernika do Sosnowskiego) i Św. Rocha. Miasto kupi też 20 autobusów miejskich. Cała inwestycja ma być gotowa do 2021 r.
47,5 mln zł z Unii Europejskiej dostanie 11 podlaskich firm na innowacyjne inwestycje. W piątek (22.12) w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku podpisano umowy w sprawie tych dotacji.
Rekordowe wydatki przekraczające 975 mln zł i deficyt ponad 153 mln zł - choć związany z inwestycjami - przewiduje budżet województwa podlaskiego na 2018 r. W czwartek (21.12) po południu przyjęli go radni sejmiku.
W Białymstoku nie będzie na razie możliwości zgłaszania pomysłów w ramach tzw. inicjatywy lokalnej - przyjętą w październiku uchwałę rady unieważnił bowiem rozstrzygnięciem nadzorczym wojewoda podlaski. Uznał, iż została podjęta z naruszeniem prawa.