Radio Białystok | Wiadomości | Sąd nie zgodził się na przywrócenie zarobków prezydentowi Białegostoku
Sąd Okręgowy w Białymstoku zmienił w czwartek (23.11) wyrok I instancji korzystny dla prezydenta Białegostoku i oddalił jego powództwo, w którym domagał się on przywrócenia mu poziomu zarobków sprzed obniżki, o której ponad rok temu zdecydowali radni. Orzeczenie jest prawomocne.
Główny powód decyzji - brak absolutorium za 2015 rok
Rada Miasta Białystok obniżyła zarobki Tadeusza Truskolaskiego w październiku ubiegłego roku; głównym powodem decyzji był brak absolutorium za 2015 rok.
Jednak w wypowiedziach wnioskujących o obniżkę radnych PiS, którzy mają w radzie samodzielną większość i są w opozycji do prezydenta, padały też zarzuty dotyczące np. braku inwestycji, nadzoru nad miejskimi spółkami, czy złego zarządzania oświatą i braku ładu urbanistycznego w mieście.
Obniżka o 3800 zł
Biorąc pod uwagę wszystkie składniki wynagrodzenia, prezydent Truskolaski zarabiał ok. 13 tys. zł brutto miesięcznie. Obniżka, o której zdecydowali przed rokiem radni, to w sumie 3,8 tys. zł brutto.
Domagając się przed sądem pracy przywrócenia poziomu zarobków i odszkodowania, prezydent Białegostoku powoływał się na naruszenie zakazu dyskryminacji w zatrudnieniu z uwagi na poglądy polityczne i konflikt na tym tle z większościowym klubem radnych PiS.
W maju tego roku Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał, że jest władny takie powództwo rozpoznać, uznał też, iż doszło do dyskryminacji i zdecydował, że zarobki Tadeusza Truskolaskiego mają być przywrócone do poziomu sprzed obniżki; zasądził też na jego rzecz ponad 12 tys. zł odszkodowania z odsetkami.
Sąd oddalił powództwo prezydenta
Rozpatrując apelację strony pozwanej (formalnie to Urząd Miasta) sąd okręgowy w czwartek wyrok ten uchylił i powództwo prezydenta Białegostoku oddalił.