Radio Białystok | Wiadomości | Wojewoda podlaski unieważnił uchwałę radnych gminy Szypliszki, którzy uznali skargi rodziców dzieci z Becejł za bezzasadne
Wojewoda podlaski stwierdził naruszenie prawa i unieważnił uchwałę Rady Gminy Szypliszki. Chodzi o głośną sprawę zamknięcia szkoły w Becejłach i skarg na działania wójta gminy.
Na wrześniowej sesji, radni uznali cztery skargi rodziców dzieci uczęszczających do niedawna do szkoły w Becejłach za bezzasadne, wojewoda po skontrolowaniu uchwały, uznał ją za nieważną. Na najbliższej, wtorkowej sesji (07.11) radni ponownie rozpatrzą skargi rodziców.
Szkoła w Becejłach nie działa od 1 września
Szkoła w Becejłach nie działa od 1 września. Zamknięto ją po tym, kiedy z jej prowadzenia w połowie sierpnia zrezygnowała Fundacja "Edukacja Razem". Szkoły nie chciał prowadzić także wójt gminy Szypliszki Mariusz Grygieńć. Postanowił, że ze względu na małą liczbę dzieci i brak nauczycieli szkołę zamknie, a dzieci będzie dowozić do pobliskiej Słobódki. Rodzice 9 uczniów tego nie zaakceptowali i przez tydzień przyjeżdżali z dziećmi pod zamkniętą szkołę w Becejłach.
Po tygodniowym proteście dzieci rozpoczęły 11 września naukę we wskazanej przez wójta szkole, a ich rodzice złożyli na działania wójta 4 skargi do rady gminy, które radni uznali za bezzasadne.
Wójt Mariusz Grygieńć wielokrotnie podkreślał, że ze względów finansowych szkoły nie będzie prowadzić. W opuszczonym budynku zamierza w przyszłości otworzyć ośrodek zdrowia i rehabilitacji.
W sprawie zamknięcia szkoły swoje śledztwo wszczęła już Prokuratura Rejonowa w Suwałkach. Zawiadomienie w tej sprawie oprócz rodziców złożył także Podlaski Kurator Oświaty Jadwiga Szczypiń.