Radio Białystok | Wiadomości | Wolontariusze z Białegostoku wspomogli schronisko w Hajnówce
Sami są w dobrej sytuacji i chcą się tym szczęściem podzielić. Wolontariusze ze Schroniska dla Zwierząt w Białymstoku pojechali do Hajnówki, by wspomóc tamtejszą placówkę.
- Schronisko w Hajnówce jest w trudnej sytuacji. Jest tam 145 psów i tylko 3 wolontariuszy. Najbardziej potrzeba rąk do pracy - mówi koordynator wolontariatu Justyna Januszyk. W schronisku w Hajnówce nie tylko brakuje wolontariuszy - placówka jest też w trudnej sytuacji finansowej.
- To jest schronisko miejskie, które prowadzi stowarzyszenie. Pieniądze które dostają nie wystarczają, by utrzymać je na odpowiednim poziomie. Brakuje karmy, leków, środków czystości, koców - dodaje kierownik białostockiego Schroniska Anna Jaroszewicz.
Białostoccy wolontariusze odwiedzili hajnowskie schronisko w niedzielę (08.10). Zawieźli tam m.in. karmę zbieraną podczas spaceru, w którym uczestniczyli dziennikarze Radia Białystok.
"Pies powinien być przywiązany do człowieka, a nie do budy" - przypominali organizatorzy ogólnopolskiej akcji Zerwijmy Łańcuchy. Włączyło się do niej także białostockie schronisko dla zwierząt. W tym roku imprezę połączono z drugą Paradą Adopciaków.
Jest ich około 200. Wszystkie są po przejściach i ich największym marzeniem jest znaleźć właściciela i dom. Na spełnienie marzeń niektóre psy ze Schroniska dla zwierząt w Białymstoku czekają nawet kilka lat.