Kibiców Legii nie wpuszczono na mecz z Jagiellonią w Białymstoku - Ekstraklasa żąda wyjaśnień

Spółka oczekuje informacji od klubów i policji. Sprawa będzie przedmiotem oceny Komisji Ligi - posiedzenie zaplanowane jest na środę (27.09).

- Najprawdopodobniej kibice Legii próbowali wnieść flagę, której nie chcieli dać do sprawdzenia a mają taki obowiązek - powiedział na antenie naszego radia aspirant Adam Romanowicz z zespołu prasowego podlaskiej policji. Po dalsze informacje odsyła do organizatorów meczu.

Do Białegostoku przyjechało około 900 kibiców z Warszawy. Jak informują policjanci - nie było w mieście żadnych poważniejszych incydentów w związku z meczem.

Oświadczenie klubu

Na stronie internetowej Jagiellonii jest oświadczenie klubu w sprawie niewpuszczenia kibiców z Warszawy na stadion. Czytamy w nim m.in., że ta decyzja podyktowana była względami bezpieczeństwa.

"Podczas wchodzenia kibiców Legii na sektor przeznaczony dla fanów drużyny przyjezdnej, w trakcie sprawdzania flag struktura jednej z nich wzbudziła daleko idące wątpliwości pracowników ochrony. W związku z możliwością ukrycia w niej barw Jagiellonii, które zostały utracone w wyniku przestępstwa w maju 2013 roku, zadecydowaliśmy o niedopuszczeniu flagi na trybunę.(...) W związku z odmową dopuszczenia ww. flagi, kibice Legii zadecydowali, że nie wejdą na sektor, wzywając przy tym 150 osób, które wcześniej zajęły miejsce na trybunie, do powrotu na parking, po czym całej grupie umożliwiono wcześniejszy powrót do Warszawy. Klub Jagiellonia Białystok oświadcza, że nie będzie udzielał więcej komentarzy w tej sprawie."

Na stadionie przy Słonecznej było prawie 18 tysięcy kibiców Jagiellonii. Drużyna z Białegostoku wygrała z Legią Warszawa 1:0.

| red: maj