Radio Białystok | Wiadomości | Biebrzański Park Narodowy uczy ogrodnictwa przyjaznego przyrodzie
Dużo rodzimych gatunków kwiatów, małe oczka wodne, domki dla owadów czy ptaków powinny znaleźć się w przydomowym ogródku, by sprzyjały przyrodzie - przekonuje Biebrzański Park Narodowy i uczy jak prowadzić taki ogród.
W sobotę (23.09) w siedzibie parku w Osowcu-Twierdzy odbyły się tematyczne warsztaty, rozdano też nagrody uczestnikom konkursu na takie wzorcowe ogródki.
Warsztaty - połączone z wymianą lokalnych nasion i sadzonek czy pokazami szczepienia drzewek - były skierowane do mieszkańców nadbiebrzańskich gmin. Parkowi zależy na tym, by jak najwięcej przydomowych ogródków zachowało pierwotny, tradycyjny charakter, bo to ważne dla przyrody.
"Mało roślin inwazyjnych, dużo kwiatów"
"Mało roślin inwazyjnych, dużo kwiatów" - radzi ogrodnikom i rolnikom jedna z organizatorek warsztatów Anna Satkiewicz z Biebrzańskiego Parku Narodowego. Wyjaśniła, żeby zachować taki ogródek nie powinniśmy dopuścić, by zaczęły w nim rosnąć obce gatunki roślin np. niecierpek groczułowaty czy nawłoć kanadyjska. Oba ekspansywne gatunki powodują, że gdy raz będą wprowadzone do ogrodu trudno ich się pozbyć, a ich obecność nie służy innym roślinom, wypiera je.
By owady miały sporo pożywienia w ogrodzie potrzebne są rodzime malwy, jeżówki czy macierzanka oraz zioła - melisa czy lubczyk, do tego poidełka, oczka wodne, domki dla owadów, budki lęgowe dla ptaków, obok kwiatów także rabata warzywna - radzi Anna Satkiewicz. Park radzi także od lokalnych producentów - a nie w hipermarketach - kupować sadzonki drzew, by były odporne na miejscowe warunki atmosferyczne.
Mieszkańcy wymieniają się ze sobą cennymi radami
Anna Satkiewicz poinformowała, że pracownicy parku zbierają wszystkie informacje na ten temat, słuchają rad, którymi wymieniają się mieszkańcy nadbiebrzańskich wsi i chcą na tej podstawie wydać specjalną publikację z informacjami dla wszystkich zainteresowanych.
W ocenie parku, lokalni właściciele przydomowych ogródków coraz chętniej korzystają z porad, choć trafiają się ogródki pozbawione kwiatów, a jedynie z trawą i tujami - zwłaszcza u osób, które wyprowadziły się z miast nad Biebrzę. Znacznie większe niż przed rokiem było też zainteresowanie konkursem na ogród przyjazny przyrodzie. W tym roku oceniano 31 ogródków.
Biebrzański PN jest największym polskim parkiem narodowym. Chroni jedne z najcenniejszych w Europie obszarów bagiennych, rzadkie gatunki ptaków wodno-błotnych, jest też ostoją łosia.