Radio Białystok | Wiadomości | Uroczystości ku czci patronów prawosławnej pustelni w Odrynkach
We wsi Odrynki koło Narwi, gdzie znajduje się jedyna w kraju prawosławna pustelnia, odbyły się w piątek (15.09) główne obchody ku czci Św. Antoniego i Teodozjusza Kijowsko-Pieczerskich, patronów tego miejsca. To centralne święto w tym miejscu.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Uroczystej liturgii przewodniczył zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa. Zgodnie ze wschodnią tradycją, uroczystości rozpoczęły się już w czwartek (14.09) wieczorem. Przez dwa dni obchodów przyjechały tam setki wiernych, w tym grupy autokarowe i piesze pielgrzymki.
Skit oznacza pustelnię, a nazwa wiąże się ze Sketis w Egipcie. To miejsce bezludne, gdzie w IV wieku powstała pustelnia, potem osada monastyczna, w której żył mnich Makary.
Skit w Odrynkach powołany został do życia w styczniu 2009 roku, formalnie przynależy do monasteru (klasztoru) w Supraślu k. Białegostoku. Jego otwarciem, potem organizacją a obecnie działalnością, zajął się archimandryta Gabriel, w przeszłości przełożony supraskiego klasztoru, obecnie żyjący i pracujący w pustelni.
Powstała ona w odludnym miejscu, wśród rozlewisk rzeki Narwi, ale stale się rozbudowuje, także dzięki ofiarności i pomocy okolicznych mieszkańców. Jak podkreśla ojciec Gabriel, jest obecnie jednym z ważnych miejsc na mapie prawosławnych sanktuariów w Polsce.
Odrynki w publikacjach dotyczących historii Cerkwi w północno-wschodniej Polsce wymieniane są wśród miejsc słynących cudami. W przeszłości istniał tu (do połowy XVIII wieku) monaster. W lesie koło wsi znajduje się również kaplica cmentarna, w tradycji ludowej nazywana Krynoczką, pod wezwaniem św. Jana Złotoustego, zbudowana na początku XIX w.
Skit w Odrynkach - nie jest atrakcją typowo turystyczną - to przede wszystkim miejsce kultu, odwiedzane przez ludzi wierzących. Nie oznacza to jednak, że nie mogą zaglądać tam turyści. O skicie opowiada przewodnik RO PTTK Anna Kraśnicka.
"Centralnym punktem święta jest udział w nabożeństwie, wspólny poczęstunek i śpiewanie kolęd" – podkreśla gospodarz skitu ojciec Gabriel.
Ojciec archimandryta Gabriel ze Skitu w Odrynkach prosi o pomoc w odbudowie spalonej świątyni. Pustelnik oszacował straty na ok. 3 mln zł.
Spaliła się jedna ściana drewnianej świątyni, część ikon i księgi liturgiczne.