Bilans strat po pożarze pustelni w Odrynkach [zdjęcia]

Ojciec archimandryta Gabriel ze Skitu w Odrynkach prosi o pomoc w odbudowie spalonej świątyni. Na skutek pożaru, który wybuchł w czwartek (1.12), zniszczeniu uległa drewniana cerkiew Opieki Matki Bożej.

To w niej pustelnik przyjmował pielgrzymów. Ogień zniszczył wyposażenie świątyni, ikony, szaty i księgi liturgiczne. Są wśród nich liczne ikony pisane na drewnie, tabernakulum czy wykonany w Grecji drewniany rzeźbiony ikonostas. Archimandryta Gabriel oszacował straty na około 3 mln zł.

Hajnowska prokuratura zdecydowała o wszczęciu śledztwa. Policyjna ekipa dochodzeniowa - zaraz po ugaszeniu pożaru - dokonała oględzin miejsca zdarzenia oraz przesłuchała świadków. - Obecnie policjanci czekają na pisemny protokół z ekspertyzy biegłego z zakresu pożarnictwa, który ma wyjaśnić przyczynę pożaru - poinformowała sierżant sztabowa Joanna Węcko z hajnowskiej policji.

Pustelnia św. Antoniego i Teodozjusza w Odrynkach powstała w 2009 roku i jest miejscem pielgrzymek. Na jej terenie znajduje się kilka drewnianych cerkwi i kapliczek. Zniszczona w pożarze świątynia Opieki Matki Bożej konsekrowana była w 2013 roku. (ach/mag, zmj)

Zobacz też:
Pożar w pustelni w Odrynkach koło Narwi