Radio Białystok | Wiadomości | Slalom ciągnikiem po polu - "Traktoriada" w Korycinie
Slalom, jazda do tyłu, czy rzut widłami - między innymi z takimi konkurencjami musieli się zmierzyć uczestnicy Traktoriady, zorganizowanej po raz pierwszy w Korycinie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jeden z zawodników z tamtejszej gminy podkreśla, że kierowca ciągnika musi być sprawny, przygotowany i doświadczony. Dodaje, że to ważne nie tylko podczas zawodów, ale przede wszystkim podczas codziennej pracy "trzeba być bardzo dokładnym, podjechać pod maszynę, uważać żeby nikogo nie rozjechać".
Wójt Korycina Mirosław Lech jest zadowolony, że w jego miejscowości udało się zorganizować traktoriadę. - To bardzo bliska dla naszego terenu umiejętność. Znajomość tematu jest wśród nas bardzo powszechna - traktor jest u nas już od wielu lat. A że można się nim pobawić, to tym lepiej - to jakiś sport i przede wszystkim atrakcja i zabawa - przekonuje Mirosław Lech.
Pierwsza traktoriada była jedną z atrakcji Festiwalu Dziedzictwa Kulturowego. Oprócz zawodów traktorów, były występy zespołów artystycznych z Polski i Litwy, czy wystawa rękodzieła. Gwiazdą wieczoru był zespół Happysad.
100 osób z województwa podlaskiego wzięło udział w szkoleniach z tworzenia tkaniny dwuosnowowej - jednego z najbardziej znanych i charakterystycznych wyrobów ludowych w regionie. Cykl takich warsztatów zakończył się w Korycinie.
Sztuka ludowa wyszła na pole. To za sprawą akcji Folk on the Street, której uczestnicy na belach z sianokiszonką w Korycinie malowali regionalne wzory.
To najstarsza taka impreza biegowa w Podlaskiem. W gminie Korycin około 60 osób wystartowało w półmaratonie mlecznym. Nagrodą była żywa krowa.