Radio Białystok | Wiadomości | Komisja Europejska chce łączyć sprawę wycinki w Białowieży z procedurą praworządności
Komisja Europejska zapowiedziała w środę (2.08), że jeśli potwierdzone zostanie, że wycinka w Puszczy Białowieskiej nie została wstrzymana, to włączy tę kwestię do prowadzonej wobec Polski procedury ochrony praworządności. Bruksela zamierza zbierać dowody przeciwko Polsce.
- Komisja śledzi sytuację z wielkim zaniepokojeniem. Dotychczas widzieliśmy doniesienia prasowe w tej sprawie, ale jeśli zostanie potwierdzone, że wycinka ma dalej miejsce w Puszczy Białowieskiej, sprawa zostanie wzięta pod uwagę w prowadzonej procedurze praworządności dotyczącej Polski - powiedziała na środowej konferencji prasowej rzeczniczka KE Mina Andreewa.
Jak tłumaczyła, "wypełnianie decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE jest integralną częścią europejskiego prawa, na którym opiera się Unia".
Komisja Europejska zbiera informacje nt. Puszczy Białowieskiej
Wprawdzie Komisja nie planuje (przynajmniej na razie) wysyłać do Polski swoich przedstawicieli, by ci potwierdzili, że wycinka dalej ma miejsce, ale jak wynika z wypowiedzi rzeczniczki, zamierza w inny sposób zbierać informacje w tej sprawie.
- W momencie gdy uruchamiamy procedurę o naruszenie prawa i prosimy o środki tymczasowe (wstrzymanie wycinki - PAP), dostarczamy dowody takie jak zdjęcia satelitarne itd. Jest sposób, aby zebrać dowody i to jest coś, co będziemy się starać robić opierając się na różnych źródłach - poinformowała rzeczniczka Komisji Europejskiej Mina Andreewa.
Choć decyzja Trybunału Sprawiedliwości jest wstępna (ostateczne rozstrzygnięcie sporu między Polską i Komisją to kwestia co najmniej miesięcy), to zgodnie z unijnym prawem Warszawa ma obowiązek się do niej dostosować.
Jeśli Polska nie będzie respektować postanowienia o nakazie wstrzymania wycinki, Komisja będzie mogła rozpocząć kolejną procedurę o naruszenie prawa UE przeciwko naszemu krajowi. Potem sprawa może trafić do Trybunału i w ostatecznym rozrachunku grożą Polsce kary finansowe.
PO chce komisji śledczej
- PO chce powołania sejmowej komisji śledczej ws. niszczenia Puszczy Białowieskiej i polityki PiS wobec środowiska - powiedział szef PO Grzegorz Schetyna. Poinformował też, że PO złoży zawiadomienie ws. popełnienia przestępstwa przez ministra środowiska Jana Szyszkę za nielegalną wycinkę.
Zarządzenie tymczasowe Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości ze Strasburga bardzo wyraźnie pokazuje, że Europa nie zgadza się na łamanie prawa przez polski rząd, przez ministra Szyszkę. Nie zaakceptujemy takich metod (ministra) i będziemy także wspierać Europę, wspierać tych wszystkich, którzy w Puszczy protestują przeciwko nieludzkiej polityce ministra Szyszki i całego rządu PiS w stosunku do polskiej przyrody - powiedział Schetyna w środę na konferencji prasowej w Sejmie.
Szyszko: "Na pewno z tym sobie damy radę"
Minister środowiska pytany w środę w Radiu Maryja o komentarz do zapowiedzi KE, powiedział: "To po raz pierwszy słyszę, ale na pewno z tym sobie damy radę".
Jan Szyszko odniósł się również do zapowiedzi szefa PO Grzegorza Schetyny, że jego partia chce powołania sejmowej komisji śledczej ds. działań ministerstwa w Puszczy Białowieskiej. Platforma ma złożyć też zawiadomienie ws. popełnienia przestępstwa przez Szyszkę dot. nielegalnej wycinki.
- Ja się z tego cieszę, naprawdę. Bardzo proszę o komisję śledczą, ale pan Grzegorz Schetyna przypuszczam, że należy również do tej grupy ekspertów, którym trudno rozpoznać, to na pewno nie ulega najmniejszej wątpliwości - samca od samicy u kornika drukarza. To jestem na 100 procent pewny, że nie potrafi rozpoznać, ale przypuszczam, że ma pewne kłopoty z rozpoznawaniem również płci i wyższych gatunków - stwierdził minister Szyszko.
Jan Szyszko zapewnił, że jest otwarty na dyskusję, ale "na bardziej konkretnych danych i prawa, które jest narzucone dyrektywą habitatową i dyrektywą ptasią".
- To chcemy za wszelką cenę doprowadzić do tego. I cieszę się, o ile będzie taka komisja śledcza, to z przyjemnością przed taką komisją wystąpię i będę starał się być również tym, który ma obowiązki swoje, by robić pewną edukację. I serdecznie zapraszam pana Grzegorza Schetynę, o ile by chciał pojechać ze mną do Białowieży, to z przyjemnością pojedziemy i zobaczymy żerowisko kornika drukarza i pokażę mu, jak wygląda samiec, jak wyglądają samice, jakie są gatunki towarzyszące (...) Z przyjemnością to mu pokażę i być może troszeczkę zacznie mówić bardziej konkretnie na temat spraw związanych ze środowiskiem - dodał szef resortu środowiska.
Trybunał Sprawiedliwości chce wstrzymania prac w Puszczy
Trybunał Sprawiedliwości UE podjął w piątek decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych. Jest to też środek tymczasowy, o który wnioskowała KE. Resort środowiska zapowiedział w poniedziałek, że będzie nadal prowadził działania w Puszczy Białowieskiej. Minister Szyszko poinformował, że do 4 sierpnia polska strona prześle swoją odpowiedź na zarzuty KE na działania wykonywane w Puszczy.