Radio Białystok | Wiadomości | Zerwane dachy, połamane drzewa, około 3 tysięcy gospodarstw w Podlaskiem wciąż bez prądu po nawałnicy [zdjęcia, video]
Około 3 tysięcy odbiorców w Podlaskiem nie ma jeszcze prądu po nawałnicach, które przeszły w czwartek (29.06) nad regionem. Dotyczy to głównie okolic Sokółki i Bielska Podlaskiego. Energetycy cały czas usuwają awarie - potrwa to jeszcze kilka godzin. W piątek (30.06) rano bez prądu były 22 tysiące odbiorców.
Zerwane dachy w Giełczynie koło Łomży
Dużo strat nawałnica wyrządziła w Giełczynie koło Łomży. Strażacy zabezpieczyli uszkodzone budynki, a na prośbę gminnych urzędników pracę od razu zaczęli dekarze.
Jak mówili mieszkańcy, nawałnica trwała kilka minut.
Zniszczenia w Parku im. Jakuba Wagi w Łomży
Połamane i wyrwane z korzeniami drzewa - tak wygląda Park im. Jakuba Wagi przy ulicy Wojska Polskiego w Łomży. Pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej w Łomży szacują straty i porządkują parki i ulice. Ale jak dodaje Irena Bagińska, nie wszystko będzie można zrobić jednego dnia.
Połamane drzewa na Grabarce
Powalone drzewa i krzyże na świętej Górze Grabarce - to także skutki burzy, która przeszła nad Podlaskiem. W prawosławnym sanktuarium kilka dużych drzew uszkodziło wotywne krzyże, ustawiane przez wiernych. Spadające z drzew gałęzie także zdewastowały teren otaczający główną świątynię. Podczas burzy na świętej Górze Grabarce nie uległy zniszczeniu tamtejsze cerkwie, jedynie jeden z budynków monasterskich, jest w nieznacznym stopniu uszkodzony.
Porozrzucane gałęzie w Białymstoku
Na ulicach Białegostoku też wciąż widać skutki popołudniowej nawałnicy. Niemal w każdej części miasta znajdziemy połamane drzewa, na skwerach i chodnikach wciąż leżą porozrzucane gałęzie.
Ponad pół tysiąca interwencji strażaków
Podlascy strażacy wyjeżdżali w czwartek (29.06) do różnych zdarzeń po-burzowych około 550 razy. Najczęściej wzywani byli do zerwanych albo uszkodzonych dachów, połamanych drzew, które tarasowały drogi czy zrywały linie energetyczne. Najwięcej zgłoszeń było w powiecie siemiatyckim i łomżyńskim.