Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia wygrała z Wisłą i jest wciąż liderem ekstraklasy
Jagiellonia Białystok wygrała 2:0 (1:0) z Wisłą Kraków w meczu piłkarskiej ekstraklasy. Bez względu na inne wyniki w tej kolejce, żółto-czerwoni będą liderem tabeli.
Jagiellonia wciąż liderem ekstraklasy
Jagiellonia zasłużenie wygrała i bez względu na wyniki innych spotkań grupy mistrzowskiej utrzyma pozycję lidera piłkarskiej ekstraklasy. Kluczowego gola zdobył niezawodny ostatnio Irlandczyk Cillian Sheridan, w doliczonym czasie na 2:0 podwyższył Ukrainiec Dmytro Chomczenowski.
Piłkarze przed meczem #JAGWIS
— Radio Białystok (@radiobialystok) 13 maja 2017
https://t.co/lb03ABUYQn
Wisła nie oddała celnego strzału
Mecz był wyrównany, jeśli chodzi o posiadanie piłki, ale Wiśle wyraźnie brakowało siły ognia. Według statystyk nie oddała żadnego celnego strzału. Jagiellonia już w 13. min mogła objąć prowadzenie, gdy Litwin Fiodor Cernych zagrał w pole karne do Sheridana, a ten z kilku metrów - blokowany jeszcze przez Alana Urygę - nieczysto trafił w piłkę.
W 25. min Irlandczyk Sheridan próbował z połowy boiska przelobować Łukasza Załuskę, ale posłał piłkę także nad bramką. W odpowiedzi Patryk Małecki dobrze dośrodkował z lewej strony, ale do piłki w polu karnym nie zdołał dojść Hiszpan Pol Llonch.
Szósty gol Sheridana
W 27. min Cernych znakomicie ograł z prawej strony boiska Tomasza Cywkę, wycofał piłkę na linię pola karnego, a Sheridan strzałem lewą nogą trafił do bramki gości. To już szóste trafienie Irlandczyka w tej rundzie.
Gol w doliczonym czasie gry
W drugiej połowie Jagiellonia starała się grę uspokajać i kontrolować mecz. Długo jej się to udawało, do tego miała swoje szanse. Najlepszą po przerwie miał Chorwat Ivan Runje, którego sprytny strzał głową minimalnie minął prawy słupek bramki Załuski.
Goście mogli, a nawet powinni wyrównać w 66. minucie. Po kontrze i dobrze rozegranej akcji Chorwat Petar Brlek powinien trafić do bramki gospodarzy, ale minimalnie przestrzelił. W 77. min próbował strzału z dystansu Małecki, ale również nie trafił.
W doliczonym czasie nie pomylił się za to Dmytro Chomczenowski. Ukrainiec sam zaczął akcję odbiorem piłki na środku boiska, rozegrał piłkę z Sheridanem i Przemysławem Frankowski, a następnie ładnym płaskim strzałem w długi róg ustalił wynik.
Następny mecz z Lechią Gdańsk
Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Następny mecz Jagiellonia zagra już w środę. W wyjazdowym spotkaniu zmierzy się z Lechią Gdańsk. Spotkanie rozpocznie się o 18:00 i będziemy je transmitować na naszej antenie.
Po meczu powiedzieli:
Radosław Sobolewski (II trener Wisły Kraków):
Tak na gorąco chciałbym pogratulować Jagiellonii zwycięstwa. Zasłużonego zwycięstwa, to trzeba podkreślić. Okazali się bardzo mocnym rywalem. Wydaje mi się, że byliśmy za mało groźni w ostatniej strefie boiska, czyli pod bramką przeciwnika.
Michał Probierz (trener Jagiellonii Białystok):
Konferencja trenera Jagiellonii #Białystok Michała Probierza po meczu #JAGWIS
— Radio Białystok (@radiobialystok) 13 maja 2017
https://t.co/vVgthMVmhH
To jest zwycięstwo sztabu medycznego i gratuluję tym wszystkim ludziom, którzy walczyli o to, żeby przywrócić do zdrowia piłkarzy, m.in. Ivana Runje mimo, iż miał nie grać do końca rundy.
Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, stworzyliśmy dużo sytuacji i nie pozwoliliśmy Wiśle praktycznie na nic. Nie pamiętam, żeby Wisła miała jakąś groźną sytuację. Kontrolowaliśmy ten mecz i szkoda, że wcześniej nie wykorzystaliśmy jakiejś sytuacji, które mieliśmy. Wisła to nie jest przypadkowy zespół, a my po raz kolejny pokazaliśmy bardzo dobrą piłkę.
Teraz czeka nas na pewno bardzo trudne spotkanie w Gdańsku i już myślimy o tym meczu. Mam nadzieję, że nie ma poważnych kontuzji, wiadomo że za kartki nie będzie grał Jacek Góralski, ale musimy coś na to zaradzić.
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Cillian Sheridan (27), 2:0 Dmytro Chomczenowski (90+1)
Żółta kartka: Jagiellonia - Jacek Góralski. Wisła - Semir Stilic.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów ok. 15 117.
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Ziggy Gordon, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik - Taras Romanczuk, Jacek Góralski - Arvydas Novikovas (65. Przemysław Frankowski), Konstantin Vassiljev (90+3 Karol Świderski), Fiodor Cernych (87. Dmytro Chomczenowski) - Cillian Sheridan.
Wisła Kraków: Łukasz Załuska - Tomasz Cywka, Ivan Gonzalez, Alan Uryga, Matija Spicic - Pol Llonch (76. Ever Valencia), Krzysztof Mączyński - Semir Stilic (58. Jakub Bartosz), Petar Brlek, Patryk Małecki - Paweł Brożek (63. Zdenek Ondrasek).