Radio Białystok | Wiadomości | Karetka z rodzącą kobietą utknęła na zalanej ulicy – na pomoc przyjechali białostoccy policjanci
Wieczorna burza nad Białymstokiem przysporzyła wielu problemów kierowcom, a także służbom medycznym.
Na zalanej wodą ulicy Branickiego utknęła karetka pogotowia. Wiozła rodzącą białostoczankę. Na pomoc dyspozytorka wysłała drugą karetkę, która próbowała dojechać do pacjentki przez trawnik - ale też ugrzęzła.
40-letnia kobieta była przekonana, że za chwile zacznie rodzić. Na pomoc wysłano więc radiowóz. Jak informuje Edyta Wilczyńska z Zespołu Prasowego Podlaskiej Policji - funkcjonariusze podjechali tak blisko karetki jak tylko się dało i na rękach przenieśli do swego samochodu rodzącą kobietę. Jak opowiadali - woda w tym miejscu sięgała im do kolan.
Białostoczanka trafiła do Szpitala Klinicznego. Jak ustaliło Polskie Radio Białystok jest pod opieką lekarzy na oddziale patologii ciąży i jeszcze nie urodziła.
Sparaliżowany ruch na drogach, brak prądu, zalane piwnice i garaże. To skutki ulewy, która przeszła nad regionem. Najwięcej szkód było w Białymstoku.
Wyjeżdżają nie tylko do pożarów... strażacy z Siemiatycz dostali nietypowe wezwanie. Jeden z mieszkańców poprosił ich, by pomogli szóstce kacząt, odłączonych od matki na siemiatyckim zalewie.
Nietypową akcję miał we środę (29.03) patrol białostockiej drogówki.
Popularność ośmiorniczek staje się tak duża, że białostoccy wolontariusze organizują warsztaty dla chętnych.