Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Ręcznie robione ośmiorniczki dla wcześniaków
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Niemal 50 ośmiorniczek wydzierganych z bawełnianej włóczki, trafiło do tej pory do wcześniaków rodzących się w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Popularność ośmiorniczek staje się tak duża, że białostoccy wolontariusze organizują warsztaty dla chętnych do ich robienia.
- Jedną ośmiorniczkę robi się około dwóch godzin. Trzeba nabrać wprawy, ale to prosty sposób, by pomóc drugiemu człowiekowi - mówi koordynatorka białostockich wolontariuszy Marta Stieszenko.
Ośmiorniczki to zabawa i terapia w jednym - dzieci bawią się ich mackami zamiast rurkami w inkubatorach i nabierają odporności, bo oswajają się z florą bakteryjną rodziców - tłumaczy położna z kliniki neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego dr Barbara Bebko.
Coraz więcej chętnych do wykonywania ośmiorniczek
Udział w tworzeniu maskotek zapowiedzieli futboliści Lowlanders i piłkarze Jagiellonii. Na razie zawodnicy kupili materiały potrzebne wolontariuszom, na kolejnych warsztatach będą uczyć się wykonywania ośmiorniczek.
Zabawki są potrzebne w USK i Szpitalu Wojewódzkim. Grupa wolontariuszy powstała też w Łomży. Wykonane przez nich ośmiorniczki trafiają do wcześniaków spędzających pierwsze dni życia na oddziale neonatologicznym Szpitala Wojewódzkiego im. kardynała Stefana Wyszyńskiego. (paw/mm)