Radio Białystok | Wiadomości | Sąd w Białymstoku uniewinnił organizatorów manifestacji w obronie gminy Grabówka
Sąd Rejonowy w Białymstoku uniewinnił w poniedziałek (10.04) organizatorów manifestacji w obronie gminy Grabówka. Policja obwiniała ich o to, że umyślnie nie podjęli środków niezbędnych do zapewnienia legalnego przebiegu tych zgromadzeń. Wyrok nie jest prawomocny.
Gmina Grabówka miała być wydzielona z gminy Supraśl
Organizowane w grudniu 2015 r. uliczne protesty miały związek z rozporządzeniem rządu, który uchylił decyzję poprzedników o utworzeniu podbiałostockiej gminy Grabówka. 1 stycznia 2016 r. miała ona być wydzielona z gminy Supraśl. Przygotowania do utworzenia gminy już trwały, ale decyzję cofnął rząd premier Beaty Szydło.
Protesty mieszkańców polegały na chodzeniu po przejściach dla pieszych i blokowaniu w ten sposób ruchu na rondzie w Grabówce. Policja oceniła, że w kilku przypadkach protestujący blokowali ruch niezgodnie z prawem, a organizatorzy nie dopełnili wszystkich formalności związanych ze zgłoszeniem tych manifestacji, dlatego postawiła im zarzuty z Kodeksu wykroczeń.
W postępowaniu nakazowym sąd orzekł grzywny w wysokości 600 i 700 zł. Ponieważ dwaj obwinieni złożyli sprzeciw od tych wyroków, odbył się w tej sprawie proces, zakończony w poniedziałek nieprawomocnym wyrokiem uniewinniającym.
Wyrok uniewinniający - uzasadnienie sądu
- Utrudnienie ruchu i przejście po pasach uczestników zgromadzenia stanowiło element niejako konieczny tego zgromadzenia - powiedziała sędzia Małgorzata Sawicka.
Dodała, że co prawda dochodziło do zaostrzenia akcji, kiedy to manifestanci zapowiadali stałe blokowanie przejazdu, ale nawet wtedy przepuszczali regularnie autobusy czy pojazdy uprzywilejowane, a policja od razu organizowała objazdy. W ocenie sądu, utrudnienia, które wtedy dotykały kierowców, nie różniły się znacząco od wcześniejszych.
Sąd zwrócił też uwagę, że obwinieni podejmowali rozmowy z policją, starali się też studzić emocje protestujących - powołał się przy tym na zeznania świadków.
Sędzia Małgorzata Sawicka podkreślała też, że wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w tych zgromadzeniach jest jednym z podstawowych praw jednostki, zagwarantowanych w Konstytucji. Zwracała przy tym uwagę, że to, iż planowane zgromadzenie na drodze może powodować lub rzeczywiście powoduje utrudnienia w ruchu, nie decyduje automatycznie o tym, że takie zgromadzenie nie może się odbyć albo że uczestnicy powinni zostać ukarani.
Nie wiadomo, czy policja zaskarży wyrok
Nie wiadomo, czy policja zaskarży wyrok. Jej przedstawiciela nie było na publikacji orzeczenia, nie było go też na ostatniej rozprawie, gdy sąd zamknął przewód sądowy, a obrona wygłosiła mowę końcową.
Jeden z obwinionych, Tadeusz Karpowicz, w rozmowie z dziennikarzami dziękował funkcjonariuszom policji, którzy zabezpieczali manifestacje w Grabówce, za współpracę z organizatorami. - Dzięki nim te zgromadzenia odbyły się bardzo bezpiecznie - dodał.