Radio Białystok | Wiadomości | Przedświąteczne "okazje" w sklepach spożywczych - testy dziennikarzy Radia Białystok
Uważajmy podczas przedświątecznych zakupów i przyglądajmy się cenom, datom ważności produktów oraz temu, jak są one przechowywane i eksponowane - radzą Inspekcja Handlowa i Sanepid.
Przecena sposobem na pozbycie się towaru
Wyprzedaż artykułów spożywczych z bliską datą przydatności do spożycia to sposób sklepów na szybkie pozbycie się towaru, którego nie zdążyłyby sprzedać po normalnych cenach. Bardziej opłaca się obniżyć cenę niż wyrzucić towar.
Przecenione towary powinny być przechowywane tak jak te z pełną ceną
Bardzo istotne są jednak warunki, w jakich przechowuje się przeceniony towar. W przypadku towarów, które łatwo się psują i powinny być przechowywane w niskich temperaturach, na przykład nabiału, bardzo ważne jest zachowanie tzw. "łańcucha chłodniczego" - mówi Izabela Szamrej z białostockiego Sanepidu.
Wszystkie towary powinny być przechowywane zgodnie z warunkami ustalonymi przez producenta. Nawet jeżeli termin jest krótki, towar cały czas powinien być w warunkach chłodniczych, czyli na przykład w lodówce, czy ladzie chłodniczej. Jeżeli natomiast jest on wystawiany na działanie temperatury otoczenia, bezpieczeństwo tego produktu może być zagrożone. Towar z przeceny możemy zareklamować - nawet ten, który ma wady, czy jest uszkodzony - mówi Leszek Mironiuk z Inspekcji Handlowej w Białymstoku.
- Towar uszkodzony możemy reklamować z tytułu rękojmi, ale pod warunkiem, że reklamujemy inną wadę niż ta, o której wiedzieliśmy. O nieprawidłowościach możemy powiadomić Inspekcję Handlową, czy stację sanitarno-epidemiologiczną - dodaje Leszek Mironiuk.
Polecamy też eksperyment - "Żywieniowa "ściema"
Sklep nie może sprzedawać towaru przeterminowanego
- Towaru, który jest przeterminowany nie można sprzedawać - przypomina Leszek Mironiuk. Udowodnienie tego, że kupiliśmy coś po terminie może być jednak kłopotliwe. Właściwie pozostaje nam korzystanie tylko z dowodu zakupu, paragonu albo na przykład nagrania z monitoringu, ale te są z reguły w posiadaniu sprzedawcy - dodaje inspektor Leszek Mironiuk.
Klient zwraca uwagę przede wszystkim na cenę
Według handlowców dla klientów liczy się przede wszystkim cena. Artykuły, które trzeba zjeść w ciągu najbliższych dni, tanieją często nawet o połowę.
Testy konsumenckie dziennikarzy Radia Białystok
Nasi dziennikarze Kamil Kalicki i Andrzej Ryczkowski wybrali się na zakupy do kilku białostockich sklepów różnej wielkości. Sprawdzali między innymi to, w jakich warunkach przechowywane są przecenione produkty, lub takie, których data ważności jest krótka. W większości sklepów można je było znaleźć w specjalnie oznakowanych miejscach, ale były też przypadki, kiedy sposób przechowywania towaru pozostawiał wiele do życzenia. Radiowi eksperymentatorzy znaleźli też na półce czekoladowego zająca, którego data ważności upłynęła w lutym.
Kamil Kalicki i Andrzej Ryczkowski trafili także w sklepach na zepsute banany i pomidory tuż obok stoiska z owocami i warzywami. Banany miały brązową skórkę, na pomidorach widać było ślady nadgnicia. Masło, margaryna i jogurty w jednej z placówek handlowych stały przy lodówce, a nie w niej. Podobnie było z jajkami.