Radio Białystok | Wiadomości | Premier Beata Szydło czuje się "zupełnie nieźle" - poinformował szef MSWiA Mariusz Błaszczak
Premier Beata Szydło czuje się "zupełnie nieźle" - poinformował szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Dodał, że ostatnio liczba kolizji aut BOR jest porównywalna do lat wcześniejszych. Resort zapowiada zmiany w BOR, w tym wyposażenie tej służby w prawo do czynności operacyjno-rozpoznawczych.
Zeznania świadków i dowody wskazują, że kolumna BOR poruszała się zgodnie z przepisami, a funkcjonariusze zachowali się prawidłowo i zapewnili bezpieczeństwo uczestnikom piątkowego wypadku w Oświęcimiu - mówił Błaszczak na sobotniej konferencji prasowej w MSWiA. "O tym, co się wydarzyło, przesądzi prokurator, który odtwarza przebieg wydarzeń" - zaznaczył.
Minister dodał, że rozmawiał z przebywającą w szpitalu Beatą Szydło, która stwierdziła, że czuje się "zupełnie nieźle". Poinformował też, że szef ochrony premier przeszedł operację, jego stan jest dobry; drugi z poszkodowanych w wypadku funkcjonariuszy BOR, który kierował autem, wyszedł już ze szpitala.
Trzech postronnych świadków słyszało sygnały dźwiękowe jadącej kolumny BOR - poinformował komendant główny policji Jarosław Szymczyk
"Udało nam się już na ten moment ustalić trzech postronnych świadków, którzy rozwiewają wstępnie wątpliwości - bardzo istotne i pojawiające się w mediach w ostatnich godzinach. Mianowicie wszyscy trzej potwierdzają, że słyszeli sygnały dźwiękowe jadącej kolumny BOR. Ostatni ze świadków mówił nawet, że samej kolumny nie widział, ale słyszał sygnały jadącej kolumny" - mówił Szymczyk. Łącznie przesłuchano 14 świadków, w tym 11 oficerów BOR.
Błaszczak zapewniał, że kierowca premier miał uprawnienia do prowadzenia opancerzonego samochodu BOR i przechodził odpowiednie szkolenia; służy on w BOR od 15 lat. Służby medyczne i straż pożarna zjawiły się na miejscu wypadku w ciągu sześciu minut.
"Chcemy wyposażyć BOR w nowe kompetencje, m.in. związane ze zdobywaniem w sposób właściwy innym służbom informacji, ich analizowaniem oraz wykorzystywaniem; myślę o czynnościach operacyjno-rozpoznawczych" - oświadczył wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. "Dziś BOR nie posiada uprawnień do takich działań, a są bardzo potrzebne po to, żeby dokonywać lepszego rozpoznania zagrożeń i lepiej przygotowywać plany działań ochronnych, metody ochronne i skuteczniej działać" - dodał.
Posłowie Borys Budka (PO) i Marek Sowa (Nowoczesna) zapowiedzieli udzielenie pomocy prawnej kierowcy fiata seicento, który uczestniczył w wypadku premier Beaty Szydło.
Domagali się rzetelnego wyjaśnienia sprawy oraz podania wszystkich okoliczności do publicznej wiadomości.
"Zapewnimy kierowcy fiata, który uczestniczył w wypadku premier Beaty Szydło, najlepszą ochronę prawną w tym zderzeniu państwa z obywatelem; to sprawa dziwna, że w ciągu kilku godzin wydano na młodego człowieka wyrok" - mówili w sobotę posłowie Borys Budka i Marek Sowa na miejscu wypadku rządowej limuzyny w Oświęcimiu.
Do wypadku z udziałem rządowej kolumny doszło w piątek (10.02) około 18:30 na ulicy Powstańców Śląskich w Oświęcimiu
Kolumna trzech samochodów na sygnale uprzywilejowania, w której pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku, wyprzedzała fiata seicento. Jego kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i zderzył się z autem szefowej rządu. Kierowca limuzyny rządowej, próbując uniknąć skutków zderzenia, odbił w lewo. Na poboczu uderzył w drzewo. (PAP, oprac. jmz,sk)