Radio Białystok | Sport | Adrian Siemieniec: gdy stawką jest finał Pucharu Polski, nie ma co oczekiwać łatwych spotkań
Przed półfinałem piłkarskiego Pucharu Polski trener Jagiellonii przyznaje, że spodziewa się trudnego meczu z Pogonią, wspieraną przez swoich kibiców. "Gdy stawką jest finał Pucharu Polski, nie ma co oczekiwać łatwych spotkań" - powiedział Adrian Siemieniec przed wyjazdem białostoczan do Szczecina.
Trener Siemieniec: Jagiellonia jest mentalnie przygotowana i gotowa do rywalizacji o Puchar Polski
"Spotykamy się z przeciwnikiem jakościowym, który jest wspierany bardzo mocno przez swoich kibiców. Więc z punktu widzenia mentalnego i takich wymagań piłkarskich będzie to naprawdę trudne spotkanie. Ale mówimy teraz o tym, że stawką jest finał Pucharu Polski i ewentualnie szansa na to, żeby zdobyć trofeum, więc nie ma co oczekiwać łatwych spotkań i jeżeli chcemy sięgnąć po puchar, to musimy takim wyzwaniom sprostać" - podkreślił trener Siemieniec w wypowiedzi dla klubowych mediów.
Jagiellonia w ostatnim czasie nie ma dobrego bilansu na stadionie Pogoni; w czterech spotkaniach ligowych doznała czterech porażek, ostatni raz zdobywając tam punkty latem 2020 roku.
Do samej statystyki bym wielkiej wagi nie przywiązywał, bo scenariusze spotkań są różne, zespoły miały różne momenty, na przestrzeni dłuższego czasu jest to analizowane. Ale na pewno jest to trudny teren z punktu widzenia wymagań przeciwnika - mówił Adrian Siemieniec.
Białostoczanie jadą do Szczecina na mecz pucharowy jako lider piłkarskiej ekstraklasy; wygrali trzy ostatnie spotkania, tracąc jedną bramkę i zdobywając jedenaście. W Wielką Sobotę rozgromili u siebie beniaminka ŁKS Łódź 6:0. Pogoń jest szósta, ma siedem punktów mniej, w minionej kolejce wygrała u siebie 3:1 z Cracovią Kraków.
Siemieniec przyznał, że wynik i skuteczność z meczu z ŁKS na pewno podbudowuje i dodaje pewności siebie jego piłkarzom. "Aczkolwiek ja uważam, że my w takim stanie jesteśmy przez większą część sezonu (...). Był tylko moment słabszy i zachowaliśmy wtedy spokój i konsekwencję, drużyna cały czas była na odpowiednich torach i wróciła do wygrywania, o czym też wiedzieliśmy i o czym między sobą rozmawialiśmy" - dodał.
Zapewnił, że Jagiellonia jest mentalnie przygotowana i gotowa do rywalizacji o Puchar Polski.
Krótki czas na regenerację
Pytany o krótki okres między spotkaniem z ŁKS-em i Pogonią mówił, że znacznie łatwiej o regenerację po takim meczu jak z łodzianami, zwracał też uwagę, że grali oni ponad godzinę w dziesiątkę i to Jagiellonia utrzymywała się przy piłce. "To sprawiło, że ten mecz kosztował nas nieco mnie sił, niż każdy inny (...). Jestem przekonany, że od strony fizycznej będziemy bardzo dobrze przygotowani" - zapenił szkoleniowiec. Dodał, że w zespole nie ma urazów po ostatniej kolejce ekstraklasy.
Początek meczu w Szczecinie - w środę o godz. 20.30. Wcześniej tego dnia pierwszoligowa Wisła Kraków podejmie w drugim półfinale Piasta Gliwice.