Radio Białystok | Sport | Kapitan Jagiellonii Białystok zapewnia wygraną z Lechią Gdańsk [zdjęcia, wideo]
Piłkarze Jagiellonii Białystok wygrali 1:0 (0:0) z Lechią Gdańsk w poniedziałkowym (10.04) meczu ekstraklasy. Gola w 84. minucie strzelił kapitan Jagi – Taras Romanczuk. Tuż przed przerwą Jesus Imaz dwukrotnie nie wykorzystał rzutu karnego.
Jaga odskakuje od dołu tabeli
Jagiellonia Białystok zdobyła cenne trzy punkty, bardzo potrzebne drużynie do utrzymania w lidze. Żółto-czerwoni pokonali Lechię Gdańsk i odskoczyli od zespołów z dolnej części tabeli. Żółto-czerwoni są na 12. miejscu w lidze.
Rywale są w coraz trudniejszej sytuacji i wciąż zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.
W pierwszej połowie Jagiellonia miała przewagę
Żółto-czerwoni na mecz z Lechią Gdańsk wyszli pod wodzą nowego trenera – Adriana Siemieńca, który na stanowisku trenera zastąpił Macieja Stolarczyka. W pierwszej części meczu Jagiellonia była lepszą drużyną, ale nie potrafiła tego przełożyć na gole.
Piłkarze z Białegostoku mieli kilka bardzo dobrych okazji do zdobycia bramki. W 27. minucie rywale wybili piłkę z linii bramkowej po uderzeniu futbolówki głową przez Michała Pazdana. Kilka minut później na bramkę silnie uderzał Taras Romanczuk, ale strzał obronił Dusan Kuciak.
Jesus Imaz dwa razy pudłuje z karnego
Najlepszą okazją do gola Jagiellonia miała tuż przed przerwą. Po ataku Nene, jeden z piłkarzy Lechii zagrał piłkę ręką i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Jesus Imaz, uderzył w lewy róg bramki gdańszczan, Kuciak ten strzał obronił, ale okazało się, że zbyt szybko zrobił krok przed linię bramkową.
Sędzia Damian Sylwestrzak zarządził więc powtórkę; Imaz próbował tzw. podcinki, ale bramkarz znowu wyczuł jego intencje i piłkę bez trudu wyłapał.
Wyrównana druga połowa
Aktywniejsi w ataku byli goście. W 53. minucie po kontrze Lechia miała rzut rożny; po dośrodkowaniu Joel Abu Hanna wygrał pojedynek w powietrzu ze Zlatanem Alomerovicem; ale minimalnie przestrzelił.
W odpowiedzi w 61. minucie stoper Jagiellonii Israel Puerto zdecydował się na rajd środkiem boiska i uderzył z ok. 30 metrów, piłka w niedużej odległości minęła jednak poprzeczkę bramki Lechii.
Najlepszą okazję do zdobycia gola goście mieli w 63. min, gdy - wprowadzony na boisko po przerwie - Bassekou Diabate uciekł obrońcom do linii końcowej, zagrał wzdłuż bramki, piłka po rykoszecie od Michała Pazdana przetoczyła się niemal po linii bramkowej, ale nikt nie zdołał jej wepchnąć do bramki Jagiellonii.
Taras Romanczuk zapewnia zwycięstwo
Bartłomiej Wdowik dośrodkował z rzutu rożnego, piłkarze Lechii zostawili Tarasa Romanczuka zupełnie bez krycia, a kapitan gospodarzy - nawet bez wyskoku - precyzyjnie uderzył głową i nie dał szans Kuciakowi.
Jak się okazało, był to jedyny gol w meczu, który dał cenne trzy punkty gospodarzom.
Następny mecz Jagiellonia zagra w sobotę (15.04) o 17:30 na wyjeździe z Koroną Kielce.
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Taras Romanczuk (84-głową).
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Michał Pazdan. Lechia Gdańsk: Joeri de Kamps, Henrik Castegren, Mario Maloca.
W 45. min Jesus Imaz (Jagiellonia) nie wykorzystał rzutu karnego i jego powtórki.
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów: 8 985.
Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Mateusz Skrzypczak, Israel Puerto, Michał Pazdan (82. Dusan Stojinovic) - Tomas Prikryl (75. Tomasz Kupisz), Michal Sacek (63. Camilo Mena), Taras Romanczuk, Nene (82. Jakub Lewicki), Bartłomiej Wdowik - Marc Gual, Jesus Imaz (75. Aurelien Nguiamba).
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Henrik Castegren, Mario Maloca, Joel Abu Hanna, Rafał Pietrzak - Kevin Friesenbichler (46. Bassekou Diabate), Kristers Tobers (80. Jakub Kałuziński), Joeri de Kamps (46. Jarosław Kubicki), Marco Terrazzino (88. Jakub Bartkowski) - Flavio Paixao, Łukasz Zwoliński.