Radio Białystok | Sport | Petew: mamy dwie twarze. Jedną na wyjeździe, drugą w meczach domowych [wideo]
Piłkarze Jagiellonii Białystok po bardzo słabym meczu przegrali w sobotę (22.02) na wyjeździe z Legią Warszawa aż 0:4. To trzeci mecz w tym roku, w którym żółto-czerwoni na potrafili pokonać bramkarza rywali.
Petew: pierwszy raz w mojej karierze zdarza się, że zespół traci w taki sposób bramki
Po porażce z Legią trener Jagiellonii Białystok Iwajło Petew powiedział, że pierwszy raz w jego trenerskiej karierze zdarzyło się, żeby zespół tracił bramki w tak kuriozalny sposób. Dodał, że Jagiellonia zaprezentowała dotychczas dwie twarze. Petew zwrócił uwagę, że Jaga inaczej gra na wyjeździe, a inaczej w meczach "u siebie". Cała wypowiedź szkoleniowca żółto-czerwonych jest dostępna na kanale You Tube Polskiego Radia Białystok.
- Gratuluję Legii zwycięstwa. Pierwszy raz w mojej karierze zdarzyło się, żebyśmy tracili gole w taki sposób. Gospodarze mają dobrych piłkarzy, którzy wykorzystują błędy. W przypadku pierwszej bramki można mówić o braku szczęścia, ale przy kolejnych już nie. Wydaje mi się, że problem siedzi w naszych głowach. Pokazaliśmy inną twarz w meczu u siebie, gdzie byliśmy pewniejsi siebie, a w meczach wyjazdowych tego brakuje. Musimy popracować i postarać się wyeliminować błędy - mówił Iwajło Petew.
Vuković: odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo
Trener Legii Warszawa nie krył zadowolenia ze zwycięstwa swojego zespołu. Aleksandar Vuković przyznał, że zwycięstwo Legii nad Jagiellonią jest bardzo ważne.
- Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Przed meczem mówiliśmy, że priorytetem są trzy punkty, a styl będzie sprawą drugorzędną. Trzeba jednak przyznać, że mecz mógł się podobać. Rozegraliśmy kolejne widowiskowe spotkanie na Łazienkowskiej i myślę, że zasłużyliśmy na taką liczbę goli, biorąc pod uwagę liczbę wykreowanych sytuacji. Pamiętamy jednak, że to tylko kolejny ważny krok. Teraz musimy zachować koncentrację i pokazywać takie podejście w kolejnych spotkaniach. Cieszy fakt, że Tomas Pekhart zdobył bramkę w debiucie. To nie jest takie proste, wejść w końcówce spotkania i dobrze się zaprezentować. Nie uważam, że Jagiellonia była najłatwiejszym rywalem. Nie dzielimy przeciwników na łatwiejszych i trudniejszych. Ta liga jest nieprzewidywalna, a każdy rywal, jak dziwnie by to nie zabrzmiało, jest tak samo trudny - powiedział po meczu trener Legii.