Radio Białystok | Sport | Bida: mamy dużo meczów, w których tracimy głupie bramki [wideo]
Piłkarze Jagiellonii Białystok nie zdobyli żadnego punktu w meczu rozgrywanym w Bełchatowie. W niedzielnym (1.12) spotkaniu przegrali 1:2 z Rakowem Częstochowa. Gola dla Jagiellonii zdobył Bartosz Bida, a samobójcze trafienie zaliczył Jakub Wójcicki. W ostatniej akcji meczu gola strzelił Sebastian Musiolik i zapewnił wygraną gospodarzom.
Bida: głowy do góry i gramy dalej
Młodzieżowy napastnik Jagiellonii Białystok strzelił przeciwko Rakowowi swojego trzeciego gola w sezonie. Bartosz Bida po meczu zwrócił uwagę na to, że Jagiellończycy zbyt często tracą po niewmuszonych błędach gole. Dodał jednak, że zespół musi grać dalej z "podniesioną głową". Cała wypowiedź napastnika "Jagi" dostępna jest na kanale You Tube Polskiego Radia Białystok.
Sandomierski: przegraliśmy na własne życzenie
Bramkarz Jagiellonii powiedział po porażce z Rakowem, że do zwycięstwa niewiele zabrakło, a Żółto-Czerwoni przegrali spotkanie z drużyną z Częstochowy na własne życzenie. Golkiper białostoczan dodał, że sprawiedliwy byłby również wynik remisowy. Cała rozmowa z Grzegorzem Sandomierskim na radiowym kanale You Tube.
Musiolik (Raków Częstochowa): trener trafił ze zmianami
Sebastian Musiolik okazał się być "katem" Jagiellonii Białystok w niedzielnym (1.12) spotkaniu z Rakowem. Piłkarz częstochowian powiedział po meczu, że jest szczęśliwy z osiągniętego wyniku. Dodał, że trener Marek Papszun dobrze trafił ze zmianami, ponieważ rezerwowi mieli duży udział przy zwycięstwie nad zespołem Ireneusza Mamrota. Cała wypowiedź Sebastiana Musiolika dostępna jest na kanale You Tube Polskiego Radia Białystok.
Jagiellonia kolejny mecz (7.12, o 15:00) zagra w Białymstoku. Rywalem Żółto-Czerwonych będzie drużyna Zagłębia Lubin. Transmisja tego meczu na naszej antenie i w Internecie.