Radio Białystok | Sport | Reprezentacja Polski U-21 gromi Estonię 4:0 - jagiellończycy bez goli [zdjęcia]
autor: Robert Bońkowski
Młodzieżowa reprezentacja Polski pokonała Estonię 4:0. Po dwóch meczach zespół Czesława Michniewicza ma komplet - 6 punktów.
Jagiellońskie akcenty w pierwszym składzie
Trener Czesław Michniewicz nie zaskoczył wyjściową jedenastką. Wystawił na Estończyków najmocniejszy skład jakim dysponuje. W bramce od pierwszych minut zagrał Kamil Grabara z Huddersfield, w obronie Karol Fila z Lechii Gdańsk, Sebastian Walukiewicz z włoskiego Cagliari, Jan Sobociński występujący na co dzień w ŁKS-ie i Kamil Pestka. Skrzydła obstawione Przemysławem Płachetą oraz Kamilem Jóźwiakiem, a środek pola Danielem Ściślakiem i Patrykiem Dziczkiem. W ataku zagrali piłkarze Jagiellonii Białystok: Patryk Klimala i Bartosz Bida.
Tu potwierdzenie składów i ustawienie drużyn.#POLESTU21
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 10, 2019
#Białystok
pic.twitter.com/nCU9ggDEsj
Mocny początek i gol Płachety
Reprezentacja Polski bardzo dobrze rozpoczęła spotkanie z Estonią. Po dobrym wejściu w mecz środkowy pomocnik Daniel Ściślak zagrał piłkę do skrzydłowego Przemysława Płachety, który strzałem w lewą stronę bramki Estończyka Ingnara Paplavskisa w 6. minucie dał prowadzenie kadrze U-21.
1:0‼️Przemysław Płacheta daje Polsce prowadzenie!#Białystok
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 10, 2019
#POLESTU21
pic.twitter.com/eu0kOS0oqY
Reprezentacja Czesława Michniewicza nie "zdjęła nogi z gazu" i konstruowała kolejne ataki. Blisko podwyższenia wyniku w 15. minucie był napastnik Jagiellonii Białystok Patryk Klimala. 10 minut później Patryk Klimala miał kolejną szansę, jednak tym razem dobrze z całej sytuacji wyszedł golkiper gości.
Na pierwszy groźny atak Estonii kibice na Stadionie Miejskim w Białymstoku musieli czekać aż do 42. minuty. Po błędzie defensywy reprezentantów Polski, Henri Valja stanął oko w oko z Kamilem Grabarą. W ostatniej chwili zdecydował się zagrać do partnera z ataku Kristofera Pihta, a podanie to wybił stoper kadry Czesława Michniewicza - Sebastian Walukiewicz. Wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Sędzia Rohit Saggi zakończył pierwszą połowę. Jedyną bramkę po asyście Ściślaka strzelił w 6. minucie Przemysław Płacheta (@SlaskWroclawPl).
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 10, 2019
Polacy bardzo aktywni. Blisko zdobycia bramki był też Patryk Klimala. pic.twitter.com/hcOITgHZi2
Dziczek ustanowił wynik
Po przerwie Czesław Michniewicz przeprowadził pierwszą zmianę. Za kontuzjowanego Patryka Klimalę, któremu w pierwszej połowie lekarze opatrywali głowę - wszedł napastnik Paweł Tomczyk.
Reprezentacja Polski nieustannie prowadziła grę i kreowała kolejne sytuacje. Brakowało skuteczności. W 61. minucie gola mógł strzelić Bartosz Bida, który minutę później został zmieniony przez trenera Czesława Michniewicza.
W 65. minucie mocnym strzałem prawą nogą bramkarza Estonii pokonał boczny obrońca Karol Fila. Asystę przy jego golu zanotował Paweł Tomczyk.
‼️2:0, Karol Fila strzela nie do obrony bramkarzowi Estonii i Polacy podwyższają prowadzenie.
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 10, 2019
Z trybu słychać głośne "Jeszcze jeden!..."#Białystok
#POLESTU21
https://t.co/uc4LgVaBSt
pic.twitter.com/h15nUa4dZ7
Po wymianie kilku podań w 80. minucie gry piłka trafiła na prawe skrzydło. Po podaniu Karola Fili wynik na 3:0 podwyższył skrzydłowy Lecha Poznań - Kamil Jóźwiak. 4 minuty później czwartą bramkę mógł zdobyć Paweł Tomaczyk, lecz jego strzał głową obronił golkiper Estonii.
Oliwa zawsze sprawiedliwa. W doliczonym czasie gry z rzutu karnego 4 gola strzelił Patryk Dziczek i tym samym zamknął wynik spotkania. Reprezentacja prowadzona przez Czesława Michniewicza po meczach eliminacyjnych ma komplet - 6 punktów.
Po meczu rozległo się głośne "Dziękujemy, dziękujemy!".#Białystok
— Radio Białystok (@radiobialystok) September 10, 2019
#POLESTU21
@LaczyNasPilka
pic.twitter.com/fx76nNaRMN
3 punkty z Łotwą
Było to drugie spotkanie eliminacyjne młodzieżowej reprezentacji Polski U-21. Pierwszy mecz drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza rozegrała na Łotwie, gdzie skromnie wygrała z Łotyszami 1:0. Bramkę wówczas strzelił Patryk Klimala, a akcję przeprowadził drugi zawodnik z Jagiellonii Białystok - Bartosz Bida.
Trudny początek Estonii
Trener Czesław Michniewicz mówił na konferencji prasowej przed meczem, że drużyna Estonii jest bardzo podobnym zespołem do drużyny Łotwy. Estonia podobnie jak poprzedni rywale Polaków - przegrała swój pierwszy mecz. Grali z Bułgarią tracąc 4 gole.