Radio Białystok | Sport | Komisja Ligi Ekstraklasy nie zajmie się zachowaniem Dominika Furmana w czasie meczu Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock
Komisja Ligi Ekstraklasy nie będzie zajmować się zachowaniem Dominika Furmana w czasie meczu Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock, który odbył się 16 lutego.
Pomocnik Wisły miał wówczas nazwać kapitana Jagi, Tarasa Romanczuka "banderowcem". Kilka dni później zawodnicy wydali wspólne oświadczenie, w którym zapewnili, że wszystko sobie wyjaśnili i nie ma między nimi konfliktu.
Postępowania w tej sprawie nie chciał też Rzecznik Dyscyplinarny PZPN-u.
Nie ma już konfliktu pomiędzy Tarasem Romanczukiem i Dominikem Furmanem. Nieoficjalnie wiadomo, że w roli mediatora wystąpił prezes PZPN-u, Zbigniew Boniek.
Rzecznik Dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące możliwości popełnienia przez piłkarza Wisły Płock Dominika Furmana przewinienia dyscyplinarnego - zachowania o charakterze ksenofobicznym wobec Tarasa Romanczuka z Jagiellonii Białystok.
W piłkarskiej ekstraklasie Jagiellonia Białystok pokonała Wisłę Płock 1:0, po golu Jakuba Wójcickiego w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry. W trakcie spotkania i po nim dochodziło do licznych spięć pomiędzy Tarasem Romanczukiem i Dominikiem Furmanem.