Radio Białystok | Akcje | Podlaskie nas rusza - na wakacje wyruszamy w trasę - Zwiedzamy nadbużańskie Podlasie - zaglądamy do Siemiatycz
Siemiatycze - relacja Marcina Mazewskiego | Pobierz plik.Zwiedzamy nadbużańskie Podlasie - jednym z lokalnych przysmaków są zaguby - relacja Marcina Mazewskiego | Pobierz plik.Kuferek Mielnicki - relacja Marcina Mazewskiego | Pobierz plik.Kasztelik w kolonii Olendry - relacja Marcina Mazewskiego | Pobierz plik.Muzeum kajaków w Drohiczynie - relacja Marcina Mazewskiego | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
W tym tygodniu zaglądamy na nadbużańskie Podlasie. To jedno z najbardziej uroczych i wciąż nie do końca odkrytych miejsc w naszym regionie. Dolina Bugu, przyroda i wielokulturowość sprawiają, że jest to miejsce bardzo atrakcyjne dla turystów z różnych zakątków Polski i świata.
My odwiedzamy historyczną stolicę województwa podlaskiego - Drohiczyn, szukamy m.in. śladów Jagiellonów w Mielniku, zaglądamy do jedynego w Polsce muzeum kajakarstwa, próbujemy lokalnego przysmaku - zagubów, a także zachęcamy do odwiedzania Siemiatycz - najlepiej aktywnie.
W podróż po południowej części naszego regionu zabiera nas Marcin Mazewski.
Na początek Drohiczyn
Zaczęliśmy od Drohiczyna. Nie ma w tym żadnego przypadku - w miniony weekend zorganizowano tam kolejną edycję spływu 500 kajaków. Rzeką Bug z Drohiczyna do miejscowości Granne popłynęło ponad tysiąc osób. Właśnie w dawnej stolicy woj. podlaskiego mieści się jedyne w Polsce muzeum kajakarstwa, ale znajdzie się wiele atrakcji także dla miłośników historii, motocykli, przyrody czy kulinariów, bo jak naszemu reporterowi, który udał się w te strony Marcinowi Mazewskiemu - mówi Rafał Siwek, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Drohiczynie - w sezonie turystycznym jest tu sporo możliwości. Co potwierdzają sami turyści.
Odwiedzamy kasztelik w kolonii Olendry
To wyjątkowa budowla i w zasadzie prywatny zamek, czy bardziej zameczek, który powstał w XXI wieku. A jego właściciel - pan Jerzy Korowicki - nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i wciąż rozbudowuje infrastrukturę wokół kasztelika w kolonii Olendry.
Mielnik - spotkanie z historią, naturą i tajemnicami
Góra zamkowa, rezerwaty przyrody, kopalnia kredy i przebogata historia – to tylko niektóre z wizytówek Mielnika nad Bugiem. Dawne królewskie miasto niemal na każdym rogu ma coś do zaoferowania turystom – nawet tym najbardziej wymagającym. Już na samym wstępie wita nas pomnik przyrody – charakterystyczna sosna zwana Parasolką. Mieści się tu chociażby Muzeum Dziejów Ziemi Mielnickiej, ale są też miejsca bardziej kameralne jak muzeum etnografii, a od niedawna także galeria – Kuferek Mielnicki prowadzona przez Helenę i Sergiusza Szczygołów.
Zaguby - jeden z nadbużańskich przysmaków
Każdy turysta po solidnej dawce zwiedzania, marzy… aby zjeść coś dobrego. Jednym z nadbużańskich przysmaków są zaguby. W ich przyrządzaniu specjalizują się drohiczyńskie restauracje. A jest to danie wpisane przez ministerstwo rolnictwa na listę produktów tradycyjnych. W Drohiczynie jest też specjalne miejsce, w którym można dowiedzieć się czegoś więcej o kuchni Nadbużańskiego Podlasia. Na tych przysmakach zna się dyrektor ośrodka kultury w Drohiczynie Rafał Siwek. Co nieco wiedzą o nich też turyści.
Zwiedzamy Siemiatycze
Na koniec wycieczki po nadbużańskim Podlasiu zaglądamy do miejscowości nieco oddalonej od rzeki Bug. Siemiatycze to teraz administracyjna stolica tego regionu. I chociaż nie przepływa przez nie Bug, to jest ona oddalona około 20 km zarówno od Mielnika, jak i Drohiczyna. Ta miejscowość także skrywa wiele niesamowitych historii i miejsc. W okolicy jest też sporo atrakcji dla lubiących aktywny wypoczynek.
I tym oto sposobem docieramy do końca naszej wycieczki po Nadbużańskim Podlasiu. Oczywiście jest jeszcze o wiele więcej miejsc, które warto odwiedzić - chociażby Święta Góra Grabarka, zabytkowy kościół w Niemirowie, cerkiew w Koterce, o samej przyrodzie nie wspominając.
Nadbużańskie Podlasie
to kolejny punkt na trasie naszej wakacyjnej akcji "Podlaskie nas rusza".
Podlaskie nas rusza - na wakacje wyruszamy w trasę
Przygotowaliśmy też wakacyjny konkurs, w którym do wygrania jest wiele "przyrodniczych" gadżetów.
Odpowiedzi na pytania konkursowe znajdziecie w relacjach naszych dziennikarzy. Słuchajcie uważnie!
Podlaskie nas rusza! W tym tygodniu odwiedziliśmy Suwalski Park Krajobrazowy, który - co tu dużo mówić - urzekł nas swoim pięknem. Bogactwo przyrody, malownicze akweny, zapierające dech w piersi widoki czy liczne ścieżki turystyczne - naprawdę warto tu przyjechać.
Jedną z największych atrakcji woj. podlaskiego jest Zalew Siemianówka. Jest to trzeci pod względem powierzchni sztuczny zbiornik wodny w Polsce. Można tam spędzić czas, odpoczywając na plażach, spacerując czy jeżdżąc rowerem. Zalew jest też doskonale znany wszystkim amatorom wędkowania, którzy twierdzą, że można tu złowić nawet 2,5-metrowe sumy!
Zobaczcie, co kryją lasy w okolicach Białegostoku. Odwiedziliśmy ciekawe, czasami mało znane miejsca w Nadleśnictwach Czarna Białostocka, Krynki, Supraśl i Dojlidy.
Jakie atrakcje kryje Puszcza Knyszyńska? Sprawdzaliśmy to w tym tygodniu. Park to bogactwo roślin i zwierząt. Turyści znajdą tu wiele ścieżek edukacyjnych, tras rowerowych i widokowych wież. Można odwiedzić np. pokazową zagrodę żubrów i ogród botaniczny w Kopnej Górze lub rezerwat przyrody w Krzemionce.
Wigierski Park Narodowy zachwyca dziką przyrodą i jeziorami. Kojarzy się przede wszystkim z półwyspem wigierskim i słynnym klasztorem, a także jednym z najpiękniejszych w kraju jezior, czyli Wigrami.
Biebrzański Park Narodowy to miejsce, w którym dzika przyroda jest na wyciągnięcie ręki, ale to również ludzie, którzy spędzili tu całe życie, i regionalne potrawy. To największy park narodowy w Polsce, ale nie tylko jego wielkość świadczy o jego wyjątkowości. Żyje tu wiele gatunków zwierząt, które trudno spotkać w innych miejscach. W parku są kilometry szlaków, które...
