Praca w radiu to spełnienie moich dziecięcych marzeń. Jako kilkulatka nagrywałam już własne audycje na płaskim magnetofonie marki Unitra i puszczałam je... sąsiadom. Uwielbiałam też zaczepiać współpasażerów podczas kilkugodzinnych podróży pociągiem i namawiać, by opowiadali mi swoje historie. To wielka frajda, że od kilku lat mogę zajmować się tym zawodowo.
Na co dzień można mnie spotkać w Studiu Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia Białystok, czasem zaglądam też do Redakcji Aktualności. Docieranie do sedna prawdy i ludzkiego wnętrza to sens mojej pracy.
Jestem absolwentką filologii polskiej, dlatego zdarza mi się też nagrywać audycje językowe. Dzięki stypendium Prezydenta Białegostoku dla Młodych Twórców zrealizowałam dwa radiowe cykle: "Się mówi się" czyli pierwszy radiowy słownik potocznej mowy białostoczan oraz Język polski dla średniozaawansowanych.
Niektóre moje reportaże: