Radio Białystok | Koronawirus | Polscy specjaliści opracowali szybki i tani test na koronawirusa
Polscy specjaliści w październiku rozpoczynają produkcję szybkiego i taniego testu na obecność koronawirusa SARS-COV-2. Wynik ma być znany już po kilku minutach, czyli jeszcze w miejscu pobrania wymazu z nosa i gardła.
„Wiele ośrodków pracuje nad takim testem, ale podobno my jesteśmy pierwsi na świecie” – powiedział Mariusz Herman, dyrektor generalny Centrum Badań DNA w Poznaniu, firmy której specjaliści opracowali test. Dodał, że na przyszły tydzień zaplanowano uruchomienie produkcji masowej testu.
80 zł za test
W testach wykorzystano nową metodę badawczą o nazwie RT LAMP (Loop Mediated Isothermal Amplification). Koszt jednego takiego badania to 80 zł, ale wraz z rozwinięciem produkcji może być jeszcze niższy. Stosowane obecnie testy RT PCR są nawet kilkakrotnie droższe.
Pierwsze testy LAMP są już gotowe i napływają pierwsze zamówienia. Jedna z firm biotechnologicznych w Indiach zamówiła 250 tys. sztuk.
Duże zainteresowanie
Mariusz Herman podkreśla, że nowe testy poznańskiej firmy mają być wytwarzane głównie na polski rynek, ale duże jest zainteresowanie nimi w innych krajach, takich jak Rosja, Ukraina i Turkmenistan i Kazachstan. Nie ma tam takich testów i ich laboratoria na razie nie są w stanie ich produkować. W innych krajach, w Europie i USA, prowadzone są zaawansowane prace nad własnymi tego typu testami.
Testy RT LAMP są rekomendowane w USA i Europie oraz przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Rekomendacje te różnią się głównie tym, ile genów powinno być w nich badanych, jeden czy dwa. WHO zaleca testy dwugenowe, podobnie Europejska Agencja Leków (EMA). W USA wystarczające są testy jednogenowe.
„Nasze testy LAMP są dwugenowe, nad takim testem pracują także inne ośrodki na świecie. Jednak większość pracuje nad testami jednogenowymi” – wyjaśnia Herman.
Szybki wynik
Całą procedurę testu będzie można przeprowadzić w dowolnym miejscu, np. na lotnisku, a jedynym urządzeniem niezbędnym przy wykonaniu badania będzie smartfon. Wynik testu będzie znany jeszcze w miejscu pobrania wymazu z nosa i gardła.
Smartfon zostanie podłączony do przenośnego prostego urządzenia, umożliwiającym podgrzanie próbki badania w próbówce do 65 st. C, co umożliwi przeprowadzenie reakcji detekcji koronawirusa.
Szybkimi testami LAMP powinny być zainteresowane przedsiębiorstwa, hotele, lotniska i organizatorzy imprez na obiektach sportowych.
Jeszcze w 2020 r. poznańskie Centrum wprowadzi na rynek test na predyspozycje na podatność do zachorowania na COVID-19 i tzw. ciężkość przebiegu tej choroby. Po kilku miesiącach pracy i przeprowadzeniu ponad 300 badań na terenie Lubelszczyzny, Mazowsza i Śląska test będzie gotowy już do sprzedaży. Do wykonywania testów wykorzystywana będzie metoda NGS, czy sekwencjonowania nowej generacji (New Generation Sequencing).