Radio Białystok | Koronawirus | W jednej z białostockich szkół średnich odwołano zajęcia po wykryciu tam zakażenia koronawirusem
Uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Białymstoku zostali w piątek (4.09) wcześniej zwolnieni z zajęć - informują rodzice na jednym z portali internetowych.
Jak udało nam się ustalić, dyrektor Cezary Wysocki odwołał piątkowe (4.09) zajęcia z powodu wykrycia zakażenia koronawirusem u jednego z nauczycieli tej placówki.
W związku z wykryciem zakażenia koronawirusem u jednego z moich nauczycieli, w piątek (4.09) z samiutkiego rana próbowałem się skontaktować ze stacją sanitarno-epidemiologiczną. Jak zapytałem co mam zrobić, powiedziano, że oddzwonią. 4 godziny czekałem, żadnego odzewu nie miałem. W związku z tym podjąłem decyzję, że piątkowe lekcje odwołuję. Potrzebuję czasu, żeby skonsultować się z organem prowadzącym, ze stacją sanitarno-epidemiologiczną, co w tej sytuacji mam robić
- przekazał Cezary Wysocki.
Jak poinformował nas zastępca Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Białymstoku Urszula Połowianiuk, oczekiwanie na decyzję sanepidu związane było ze śledztwem epidemiologicznym.
Ostatecznie uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych wrócą po weekendzie na lekcje. Taka jest decyzja Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Uczniowie nie będą też poddani badaniom i kwarantannie.
Nauczanie zdalne będzie prowadzone tylko w jednej klasie – tej, w której uczniowie mieli bezpośredni kontakt z osobą zakażoną. Budynek szkoły i internatu zostanie poddany dezynfekcji w dniach 5-6 września.
Decyzję podjęła dyrekcja placówki w związku z wykryciem ogniska koronawirusa. Pozostałe oddziały łapskiego szpitala pracują normalnie.
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u dalszych 691 osób w całej Polsce, najwięcej na Mazowszu i w Małopolsce. Łącznie zanotowano dotąd 69 tys. 820 przypadków. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o śmierci 8 osób, w sumie jest 2100 zgonów.
W szkole, gdzie jest mniej uczniów, łatwiej jest zachować dystans między nimi w czasie dojazdów gimbusem i w trakcie zajęć - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej w Zabielu koło Kolna Ewa Lipnicka.
To kolejne duże ognisko koronawirusa w powiecie białostockim.
Fundamentem w walce z koronawirusem są działania prewencyjne, chodzi przede wszystkim o przyswojenie zasady DDM, czyli dezynfekcja, dystans i maseczki oraz szczepienia przeciwko grypie - powiedział w czwartek (3.09) minister zdrowia Adam Niedzielski. To prawdziwe oręże w walce z epidemią - dodał.
Nie ma podstaw prawnych do podpisywania przez rodziców w szkole "oświadczeń o świadomości ryzyka i zrzeczeniu się ewentualnych roszczeń w przypadku zakażenia koronawirusem" – informuje MEN.
Jedna trzecia rodziców uważa, że szkoły nie są przygotowane na ponowne przyjęcie dzieci, co drugi obawia się, że jego dziecko zakazi się w szkole koronawirusem - wynika z badania na zlecenie Nationale-Nederlanden. Jednocześnie przeważa opinia, że nauka stacjonarna jest lepsza niż zdalna.
Nawet jeśli epidemia koronawirusa będzie utrzymywać się na względnie niskim poziomie, powszechnie powinien być wprowadzony obowiązek noszenia maseczek w szkołach dla personelu i przynajmniej starszych dzieci - rekomenduje zespół ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk.
Wyniki dwóch nowych badań wskazują, że małe dzieci nie tylko mogą przenosić koronawirusa SARS-CoV-2, ale także odgrywać istotną rolę w rozwoju pandemii.