Radio Białystok | Galerie | Remis w meczu mistrza z wicemistrzem Polski. Jagiellonia traci gola w końcówce meczu [zdjęcia]
Jagiellonia Białystok zremisowała 2:2 (1:1) ze Śląskiem Wrocław w piątkowym (22.11) meczu ekstraklasy. Żółto-czerwoni dali sobie strzelić gola na 2:2 kilka minut przed końcem spotkania.
Niespodzianka w Białymstoku
Spora niespodzianka w Białymstoku, gdzie wicelider piłkarskiej ekstraklasy zremisował z ostatnim w tabeli Śląskiem, w meczu aktualnego mistrza z wicemistrzem Polski. Rywale fatalnie spisują się w tym sezonie, wygrali tylko jeden mecz i zajmują ostatnie miejsce w tabeli.
Chwila ciszy przed meczem
Mecz w Białymstoku poprzedziła minuta ciszy po śmierci zmarłego Krzysztofa Pakuły, twórcy i prezesa Grupy Chorten, głównego sponsora Jagiellonii. Chorten jest też sponsorem tytularnym stadionu miejskiego w Białymstoku.
Śląsk rozpoczął od ataków
Śląsk - w pierwszym meczu pod wodzą duetu trenerskiego Michał Hetel i Marcin Dymkowski, który zastąpił zwolnionego Jacka Magierę - nie przestraszył się gry na boisku wicelidera i od początku meczu pokazywał, że nie zamierza się tylko bronić. Już w 1. minucie strzelał Peter Pokorny, ale dwa jego kolejne uderzenia zablokowali obrońcy Jagiellonii. W odpowiedzi - w dobrej sytuacji na strzał zdecydował się Lamine Diaby-Fadiga, ale nie zaskoczył Rafała Leszczyńskiego, który odbił to uderzenie na rzut rożny.
Śląsk starał się utrzymywać przy piłce i - zaskakująco łatwo - kreował sytuacje. W 5. minucie Żukowski, który grał jako napastnik, znalazł się w sytuacji sam na sam ze Sławomirem Abramowiczem, ale był na pozycji spalonej. W 15. minucie Petr Schwarz zdobył gola, ale też z pozycji spalonej.
Goście pierwsi strzelili
Jagiellonia miała trudności z płynnością swoich akcji i notowała dużo niecelnych podań w środku pola.
W zespole Śląska aktywny był z lewej strony Arnau Ortiz; w 26. miucie jego strzał w krótki róg obronił Abramowicz, ale w 34. minucie hiszpański skrzydłowy wrocławian dał gościom prowadzenie, trafiając w samo "okienko" bramki Jagiellonii z pola karnego. Asystę zanotował Piotr Samiec-Talar.
Mistrzowie Polski bardzo szybko odpowiedzieli. Gola już w 39. minucie strzelił Diaby-Fadiga po asyście Moutinho i doprowadził do remisu 1:1.
Druga połowa meczu
W 58. minucie po kontrze Śląsk trafił do bramki Jagiellonii. Abramowicza pokonał Samiec-Talar, ale sędzia nie uznał gola, bo piłkarz Śląska był na spalonym.
Jagiellonia Białystok objęła prowadzenie w 70. minucie. Gola z okolic 11 metra strzelił Jesus Imaz. Po składnej akcji Cezarego Polaka z Darko Churlinovem lewą stroną boiska, macedoński skrzydłowy zagrał w pole karne do Jesusa Imaza, a Hiszpan technicznym strzałem - do tego między nogami jednego z obrońców Śląska - zdobył gola.To już dziewiąty gol Hiszpana w tym sezonie ekstraklasy, a szósty w kolejnym szóstym meczu.
Nie mając nic do stracenia, Śląsk w końcówce meczu zaatakował. W 83. minucie Abramowicz uratował swój zespół przed stratą bramki po mocnym strzale Jezierskiego, który jednak kilka minut później dał gościom wyrównanie. W 88. minucie młody napastnik wrocławian wygrał walkę o piłkę w powietrzu z Adrianem Dieguezem i zdobył gola na 2:2. W doliczonym czasie gry goście mogli nawet wygrać, ale Aurelien Nguiamba zdołał zablokować strzał Żukowskiego.
Ostatnie w meczu mistrza Polski z wicemistrzem remis 2:2. To już 13. z rzędu mecz Jagiellonii bez porażki. Na tę serią składa się 10 wygranych i trzy remisy.
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 2:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Arnau Ortiz (34), 1:1 Lamine Diaby-Fadiga (39), 2:1 Jesus Imaz (70), 2:2 Jakub Jezierski (88-głową).
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Aurelien Nguiamba. Śląsk Wrocław - Peter Pokorny.
Sędzia: Karol Arys (Szczecin). Widzów: 14 579.
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Peter Kovacik, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez, Joao Moutinho (48. Cezary Polak) - Jarosław Kubicki (66. Marcin Listkowski), Nene (66. Aurelien Nguiamba) - Kristoffer Hansen (66. Miki Villar), Jesus Imaz, Darko Churlinov (86. Dusan Stojinovic) - Lamine Diaby-Fadiga
Śląsk Wrocław: Rafał Leszczyński – Aleks Petkow, Aleksander Paluszek, Łukasz Bejger, Serafin Szota (78. Yehor Macenko) - Peter Pokorny, Tudor Baluta (78. Jakub Jezierski), Arnau Ortiz (68. Sylvester Jasper), Petr Schwarz – Mateusz Żukowski, Piotr Samiec-Talar (90+1. Krzysztof Kurowski).