Radio Białystok | Galerie | Żółto-czerwony Narodowy - specjalne studio na antenie Radia Białystok [zdjęcia]
Finał Pucharu Polski będziemy transmitować na naszej antenie, a przez cały dzień będą dziesiątki relacji ze Stadionu Narodowego i rozmowy z gośćmi. Startujemy w południe i będziemy z Wami do 22:00.
O meczu Jagiellonii sprzed 9 lat z Michałem Probierzem rozmawia Edyta Wołosik | Pobierz plik.Jerzy Kułakowski rozmawia z Włodzimierzem Machnikowskim z Radia Gdańsk | Pobierz plik.Droga Jagiellonii Białystok do finału Pucharu Polski na PGE Narodowym - relacja Wojciecha Szubzdy | Pobierz plik.O "Pucharze tysiąca drużyn" opowiadają Jerzy Kułakowski i Jacek Dąbrowski | Pobierz plik.Ze Stadionu Narodowego Jerzy Kułakowski | Pobierz plik.Niespełna dwie godziny do meczu - relacja Grzegorza Pilata | Pobierz plik.Grzegorz Pilat rozmawia z kibicami | Pobierz plik.Grzegorz Pilat ze Stadionu Narodowego | Pobierz plik.Z Hermesem rozmawia Grzegorz Pilat | Pobierz plik.Z Rafałem Grzybem rozmawia Jerzy Kułakowski | Pobierz plik.Z Wojciechem Strzałkowskim rozmawia Marek Gąsiorowski | Pobierz plik.Wspomnienia z poprzednich finałów - relacja Wojciecha Szubzdy | Pobierz plik.Przed finałem Pucharu Polski - relacja Jerzego Kułakowskiego | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jagiellonia Białystok zagra w finale Pucharu Polski po raz 3. W 1989 roku przegrała w Olsztynie z Legią 2:5, a w 2010 roku w Bydgoszczy pokonała Pogoń Szczecin 1:0. Spotkanie będziemy transmitować na naszej antenie.
Początek meczu o 16:00, ale przez cały dzień, na antenie naszego radia będą relacje ze Stadionu Narodowego i rozmowy z gośćmi. Startujemy w południe i będziemy z Wami do 22:00.
W pasiakach, z szalikami i z wiarą w zwycięstwo jadą dziś do Warszawy kibice Jagiellonii Białystok. Żółto-czerwoni o 16:00 zagrają na Stadionie Narodowym z Lechią Gdańsk w finale Pucharu Polski.
Dzień przed finałowym meczem Pucharu Polski Jagiellonia Białystok trenowała na Stadionie Narodowym.
"Poziom motywacji jest duży, ale nie ma mowy o jakimś stresie, że sparaliżuje nas stawka tego spotkania. (...) Wierzymy w to, że przyjedziemy do Białegostoku z pucharem" - mówi Ireneusz Mamrot.
