Radio Białystok | Galerie | Nowy mural w Wasilkowie - na ścianie przychodni jest kilkanaście łosi
To najnowszy mural w Wasilkowie. Grupa studentów Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie, pod okiem Rafała Roskowińskiego, wykonała malowidło nawiązujące do herbu Wasilkowa.
Herb Wasilkowa, a dookoła kilkanaście łosi i ornamenty nawiązujące do katolicyzmu, prawosławia, judaizmu i islamu. Do tego napis 2017 i Wasilków - takie elementy są na najnowszym muralu w tej podbiałostockiej miejscowości.
Mural powstał na ścianie przychodni przy ul. Kryńskiej. Wykonali go studenci Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie.
Plener malarski studentów z Lublina
Przez kilka pierwszych dni czerwca studenci z UMCS w Lublinie uczestniczyli w plenerze malarskim. Pod okiem Rafała Roskowińskiego namalowali wielkie dzieło, które robi wrażenie na przechodniach. Plener malarski to finał kilkumiesięcznych zajęć na Uniwersytecie w Lublinie. Przez ten czas studenci mieli zajęcia z malarstwa monumentalnego, a praca w Wasilkowie była elementem zaliczenia zajęć. Dla studentów to pierwsze, tak wielkie dzieło.
Wykonanie muralu było możliwe dzięki lokalnemu producentowi farb i chemii budowlanej, który przekazał i wykonał specjalne farby do tego malowidła.
"Wasilków - miasto murali"
Powstała na początku czerwca praca jest trzecim tego rodzaju malowidłem w Wasilkowie. Burmistrz miasta - Mirosław Bielawski, ma nadzieję, że za kilka lat o Wasilkowie będzie się mówiło "miasto murali".
- W Wasilkowie zrobimy ścieżki turystyczne do oglądania murali. Oczywiście trzeba czasu na to, nawet kilku lat. Nie chodzi o to, żeby w jednym roku pomalować 50 ścian i się cieszyć. To ma być przemyślane, ale już znaleźliśmy co najmniej 15 takich miejsc - powiedział Polskiemu Radiu Białystok Mirosław Bielawski.
Prof. Adam Skóra z UMCS w Lublinie mówi, że w Polsce jest bardzo duża różnorodność murali. Według niego jest też bardzo dużo złych murali, robionych w sposób przypadkowy.
- Trzeba generalnie zadbać o edukację estetyczną, po to, żeby murale były realizacją wysokiej próby - powiedział prof. Adam Skóra.