Radio Białystok | Felieton | Nowa uchwała ws. bonifikat przy przekształcaniu użytkowania wieczystego w Białymstoku
Maksymalna bonifikata opłaty jednorazowej przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego we własność będzie wynosiła w Białymstoku 98 proc. - zdecydowała w poniedziałek (25.02) rada miasta.
Rada zmieniła tym samym swoją decyzję sprzed dwóch miesięcy, gdy ustaliła maksymalny poziom ulgi na 60 proc.
Uchwała ma związek z ustawą z 31 stycznia 2019 r. o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawą o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności. Przepisy te upoważniają wojewodę do dostosowania ulgi na gruntach Skarbu Państwa do poziomu, który będzie obowiązywał na nieruchomościach należących do danego samorządu.
W Białymstoku liczba użytkowników wieczystych na gruntach gminy szacowana jest na 16,5 tys., zaś na gruntach Skarbu Państwa - na 6,8 tys.
Uchwała przeszła jednogłośnie
Przyjęte przez radnych jednogłośnie rozwiązanie dotyczyć będzie też stanowisk postojowych i garaży. Przegłosowane w poniedziałek bonifikaty będą wynosić 98 proc. w przypadku wniesienia opłaty jednorazowo w pierwszym roku, w którym następuje przekształcenie i odpowiednio: 80 proc. w drugim roku, 60 proc. w trzecim, 40 proc. w czwartym, 20 proc. w piątym i 10 proc. w szóstym.
Głosowany był projekt uchwały złożony przez większościowy klub Koalicji Obywatelskiej. Radny Marcin Moskwa (KO) przypominał, że gdy w grudniu rada przegłosowała maksymalne bonifikaty na poziomie 60 proc. (choć radni PiS proponowali stawki 95 proc.) argumentem radnych KO było "niedzielenie białostoczan" użytkujących grunty Skarbu Państwa i miejskie.
Wtedy obowiązujące przepisy dawały bowiem możliwość maksymalnej bonifikaty na gruntach Skarbu Państwa na poziomie właśnie 60 proc.
Kończymy pewien maraton, wyścig dyskusji związany z tym problemem
- mówił przed głosowaniem prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, pozytywnie opiniując projekt uchwały.
Przyznał, że jako ekonomista z wykształcenia nie jest zwolennikiem "specjalnego rozdawnictwa". Odwoływał się do decyzji radnych Warszawy, którzy kilka dni temu uchwalili 98 proc. bonifikatę, mówił, że teraz "wszyscy inni zostali postawieni tak naprawdę pod ścianą".
Projekt poparli radni Prawa i Sprawiedliwości. Szef ich klubu Henryk Dębowski przypominał, że jeszcze w grudniu radni PiS zaproponowali maksymalną ulgę na poziomie 95 proc.
Cieszę się, że nasz apel okazał się skuteczny, skutecznie zabiegaliśmy w Białymstoku o mieszkańców, którzy z takiej bonifikaty mogą skorzystać.
- mówił Henryk Dębowski
Dodał, że w regionie są miasta, które uchwaliły jeszcze wyższe maksymalne bonifikaty. Podał przykład Łomży, gdzie maksymalna ulga przy jednorazowej wpłacie sięga 99,9 proc.