Radio Białystok | #eksperyment | Dlaczego łapiemy się na sztuczki handlowców? - eksperyment dziennikarzy Radia Białystok
Rabaty podawane w procentach, ukrywanie cen czy nietypowe wielkości i pojemności opakowań produktów na półkach. Handlowcy robią co mogą, żeby w naszych koszykach na zakupy lądowało jak najwięcej produktów.
Dlaczego łatwo dajemy się przekonać?
Dlaczego łatwo dajemy się przekonać? Według socjologa z Uniwersytetu w Białymstoku, Macieja Białousa, w dużej mierze wynika to z tempa naszego życia:
- Z braku czasu albo na przykład szerokości oferty wyłączamy nasze refleksyjne myślenie i dajemy się przekonać bodźcom podświadomym, które przez producentów są umieszczane całkowicie świadomie - mówi Maciej Białous.
Psycholog Beata Skowrońska tłumaczy, że podczas zakupów najczęściej za nasze decyzje odpowiadają emocje, ale także utrwalone schematy, które nie zawsze są prawdziwe. "Większa pojemność - niższa cena" - to jeden ze wzorów, które często znajdziemy w sklepie, a który może wprowadzić nas w błąd.
- Przyzwyczailiśmy się do takiego myślenia i ono staje się naszym stereotypem. Na tych stereotypach bazują handlowcy. Pokazują nam paczkę, która jest większa, a obok stawiają mniejszą. Jeżeli nie porównamy ceny, nie przyjrzymy się dokładnie, to dajemy się nabrać, bo to jest stereotyp i automatyka myślenia - mówi psycholog.
Eksperyment dziennikarzy Radia Białystok
Kamil Kalicki i Andrzej Ryczkowski porównali ceny, skład i pojemności kilku wybranych produktów. Pod lupę wzięli płyn do płukania, płyn do mycia naczyń i masło. Na półce sklepowej znaleźli 5 różnej wielkości opakowań tego samego środka. Do pewnego momentu pojemność opakowania ma znaczenie - mniej zapłacimy za opakowanie większe. Jednak cena w przypadku butelki o wadze nieco ponad kilograma i 5 kilogramów już jest taka sama.
Opakowania tego samego płynu do płukania w dwóch różnych sklepach miały różną objętość. Obydwie butelki, mimo porównywalnej wielkości, zawierały odpowiednio 750 mililitrów lub 930 mililitrów. Różnica niewielka, ale jednostkowa cena już jest inna - w przeliczeniu na litr różnica to 1,50 zł. Co więcej, pomiędzy dwoma butelkami praktycznie nie widać różnicy w wielkości, co może nas wprowadzać w błąd.
W przypadku masła, podczas zakupów powinniśmy zwracać uwagę nie tylko na gramaturę, ale też na skład. W sklepach możemy trafić na kostki, które ważą nie 200 gramów, jak zwykle, ale na przykład 170 gramów. Poza tym przeciętne masło ma około 82 % tłuszczu, natomiast są sklepy, które oferują je z niższą, bo 62 % zawartością tłuszczu.