Radio Białystok | Białoruś | Sąd w Mińsku odrzucił skargę na areszt Maryi Kalesnikawej
Sąd miejski w Mińsku orzekł w piątek (25.09), że wcześniejsza decyzja sądu rejonowego o aresztowaniu białoruskiej opozycjonistki Maryi Kalesnikawej była prawomocna – poinformowała agencja Interfax Zachód.
Sąd miejski odrzucił skargę adwokatów Maryi Kalesnikawej. Tym samym ma ona pozostać w areszcie do 8 listopada – poinformowano.
W ubiegłym tygodniu obrońcy próbowali przed sądem rejonowym zaskarżyć decyzję o jej aresztowaniu. Skargę odrzucono, a adwokaci zapowiedzieli skierowanie skargi do sądu miejskiego.
Piątkowe posiedzenie odbywało się za drzwiami zamkniętymi bez udziału Maryi Kalesnikawej. Dziennikarzy i zgromadzone w sądzie osoby wpuszczono dopiero na ogłoszenie decyzji.
W sądzie był obecny jeden z adwokatów Maryi Kalesnikawej Alaksandr Pylczanka. Jej druga obrończyni od czwartku przebywa w areszcie. Jak poinformowano - w związku z postępowaniem administracyjnym.
Ojciec Maryi Kalesnikawej powiedział, że jego córka czuje się dobrze, udało się przekazać jej do aresztu w Żodzinie leki na alergię.
Maryia Kalesnikawa oraz adwokaci Maksim Znak i Illja Salej przebywają w areszcie jako podejrzani w sprawie karnej o wezwania do przejęcia władzy. Prokuratura Generalna wszczęła to postępowanie wobec opozycyjnej Rady Koordynacyjnej.
Maryia Kalesnikawa i Maksim Znak są członkami prezydium Rady. Maryię Kalesnikawą najpierw próbowano zmusić do wyjazdu z kraju, a następnie umieszczono w areszcie i postawiono jej zarzuty.
Cała trójka jest uznawana przez białoruskich obrońców praw człowieka za więźniów politycznych.
NATO jest zaniepokojone sytuacją na Białorusi i monitoruje prowadzone w regionie manewry wojskowe – powiedział w piątek (25.09) w Wilnie przewodniczący Komitetu Wojskowego Sojuszu Północnoatlantyckiego Stuart Peach, który gości na Litwie z oficjalną wizytą.
Pierwszy i ostatni prezydent ZSRR, twórca pieriestrojki Michaił Gorbaczow oświadczył w czwartek (24.09), że uważnie obserwuje sytuację na Białorusi i popiera uczestników odbywających się tam protestów. "Białorusini - zuchy" - ocenił Michaił Gorbaczow w rozmowie z portalem Podjom.
Dwaj dziennikarze Biełsatu Aleś Lubienczuk i Dzianis Hanczarenka zostali zatrzymani przy mińskim areszcie, gdzie oczekiwali na mających w czwartek (24.09) wyjść na wolność dwóch fotoreporterów. O zatrzymaniu poinformowało niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy.