Radio Białystok | Wybory prezydenckie | Wiceszef MON: głos oddany na Andrzeja Dudę to głos oddany na polskie bezpieczeństwo
Głos oddany na Andrzeja Dudę jest głosem oddanym na polskiej bezpieczeństwo - ocenił w piątek (3.07) w Toruniu wiceprezes Porozumienia, wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa. Stwierdził, że urzędujący prezydent ma wiele osiągnięć na polu obronności, których nie neguje nawet opozycja.
Apeluję do mieszkańców Torunia wprost o poparcie w II turze wyborów prezydenckich Andrzeja Dudy. Mówię to z perspektywy osoby, która zajmuje się kwestią polityki obronnej RP. Sprawa ponownego wyboru na ten urząd Andrzeja Dudy rysuje się jako fundamentalna dla naszego bezpieczeństwa - powiedział Ociepa.
Ocenił, że Duda przez pięć lat ma niepodważalny dorobek w zakresie polityki obronnej, a opozycja w ogóle w kampanii nie wchodzi na ten temat, gdyż w Polsce w ostatnich latach m.in. zwiększona została liczba żołnierzy i stworzono Wojska Obrony Terytorialnej, a także modernizowana jest armia.
Nasi konkurenci polityczni, a przecież Rafał Trzaskowski był w rządzie PO-PSL, byli przeciwnikami powstania tej formacji, a ona dziś pomaga Polakom w wielu sytuacjach m.in. przy powodziach czy w trakcie epidemii koronawirusa. PO nazywała te wojska — wojskami Macierewicza i mówiła, że nie będą one miały wpływu na system obronny RP - mówił wiceszef MON.
Jego zdaniem tak absolutnie nie jest i "terytorialsi" są niezwykle ważną formacją w polskim wojsku. "Spotkały się w jednym miejscu potrzeby sił zbrojnych, jak i potrzeby społeczne" - stwierdził Ociepa.
Dodał, że pod przywództwem Andrzeja Dudy zwiększyła się liczba żołnierzy NATO w Polsce.
To wymierny sukces polityki obronnej Polski, za która odpowiada prezydent Duda. Zastępujemy też sprzęt z rodowodem jeszcze radzieckim na nowoczesne uzbrojenie. Nasza armia staje się nie tylko coraz bardziej liczna, ale nowoczesna. Jesteśmy państwem, które nikogo nie napada, ale chcemy czuć się bezpiecznie. Dodatkowo chcemy być wiarygodnym sojusznikiem w NATO - mówił wiceprezes Porozumienia.
Ocenił, że głos oddany na Andrzeja Dudę jest głosem oddanym na polskie bezpieczeństwo.