Radio Białystok | Wiadomości | Leśnicy liczą straty po wichurze - usuwanie połamanych drzew potrwa kilka miesięcy
Co najmniej pół roku potrwa usuwanie połamanych przez czerwcową wichurę drzew w podlaskich nadleśnictwach. W sumie straty szacowane są na 600 tysięcy metrów sześciennych.
Największe szkody są w nadleśnictwach Supraśl, Żednia i Dojlidy. Zniszczone są zarówno pomniki przyrody, szkółki leśne, jak i cenne ze względu na nasiona drzewa. Leśnicy pracują nad udrażnianiem dróg oraz wywożą najcenniejsze drewno.
W Nadleśnictwie Żednia skutki huraganu usuwa 100 osób, Nadleśnictwo Supraśl otrzyma wsparcie w postaci specjalistycznego samochodu z Giżycka. Jak powiedział Polskiemu Radiu Białystok nadleśniczy Nadleśnictwa Supraśl Bogdan Kolenda - zniszczonych jest 230 tysięcy metrów sześciennych drzew, a 20 tysięcy w rezerwatach i strefach ochronnych. Do tej pory w okolicy Supraśla udało się uprzątnąć kilka tysięcy metrów sześciennych drewna.
Podobnie sytuacja wygląda w nadleśnictwach Żednia i Dojlidy
Według informacji przekazanych przez zastępcę nadleśniczego Nadleśnictwa Dojlidy Jacka Bejma, straty w tym nadleśnictwie to 130 tysięcy metrów sześciennych drewna. W ciągu dwóch tygodni udało się uprzątnąć około 5 tysięcy metrów sześciennych. W Nadleśnictwie Żednia wichura uszkodziła 200 tys. metrów sześciennych drewna. Na powierzchni 160 hektarów drzewa zniszczone są całkowicie. Spore szkody żywioł poczynił w Rezerwacie Las Cieliczański. Leśnicy zwrócili się do RDOŚ z pytaniem czy mogą usunąć powalone drzewa z chronionego obszaru.
W wielu leśnictwach wprowadzono zakaz wstępu do lasu
Pochylone drzewa i urwane konary są niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi. Wszystkie drogi w rejonie przejścia wichury są przejezdne, ale na poboczach wciąż leżą setki powalonych drzew, które czekają na wywiezienie. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność.
Gwałtowna wichura, która spustoszyła drzewostany na Podlasiu przeszła w piątek 17 czerwca. Była jedną z największych w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Po uprzątnięciu wiatrołomów sadzenie nowych drzew na tak dużym obszarze potrwa kilka lat. (mt/mk)
Zobacz też:
Zerwane dachy, połamane słupy, opóźnione pociągi. Podlaskie po nawałnicach [zdjęcia, wideo]
Białowieża Po nawałnicy dużo powalonych drzew w Puszczy - turyści muszą szczególnie uważać