Radio Białystok | Wiadomości | Wiżajny: Setki śniętych ryb
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Kilka ton martwych ryb zalega na brzegach i w wodach jeziora Wistuć koło Wiżajn. Podusiły się, bo dotychczasowy dzierżawca Tadeusz Łanczkowski nie mógł wejść zimą na lód i dotlenić wody.
Niespodziewanie otrzymał on wypowiedzenie umowy od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie. Zdaniem RZGW dzierżawca nie tylko zaniechał wymaganych zarybień, ale także wpuścił do jeziora gatunki niedopuszczone w umowie.
Mężczyzna zaprzecza i chce nadal dzierżawić jezioro. Próbuje też wstrzymać procedury, które mają wyłonić jego ewentualnego następcę. Jak twierdzi pan Tadeusz i jego córka Beata, gdyby nie biurokracja i złe podejście warszawskich urzędników, to setki ryb mogłyby nadal żyć.
Jak podtrzymuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie, decyzja wypowiedzenia umowy była słuszna. Wkrótce ma uruchomić konkurs na nowego dzierżawcę. Tadeusz Łanczkowski zapowiada walkę o to, by dalej zajmować się jeziorem Wistuć. (ik/zmj/lep)