Augustów: Wyniki badań w Domu Turka

Badania Domu Turka w Augustowie przyniosły efekty. Ta dawna siedziba Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego została przebadana za pomocą georadaru, który wykazał, że mogą tam spoczywać szczątki ludzkie.

Prace zlecił IPN prowadzący śledztwo dotyczące zbrodni komunistycznych popełnionych na mieszkańcach Augustowszczyzny przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa.

Na razie nie ma pewności, czy to co wykazały badania, to faktycznie ludzkie szczątki. Jak mówi szef pionu śledczego IPN w Białymstoku prokurator Zbigniew Kulikowski, georadar wskazał na anomalie w strukturze prześwietlanego terenu. Nie wiadomo jednak, co dokładnie znajduje się w tych miejscach. A chodzi o piwnice Domu Turka oraz budynków gospodarczych stojących na terenie tej nieruchomości. Dlatego IPN zamierza przeprowadzić tam prace ziemne i badania archeologiczne. Prokurator Kulikowski dodał, że jeśli pogoda pozwoli, to takie badania mogłyby być przeprowadzone w styczniu lub w lutym. Ale precyzyjny termin ich wykonania jeszcze nie został wyznaczony.

Z wyników prac georadarem cieszy się prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie Danuta Kaszlej. To właśnie za sprawą kombatantów i społeczników, IPN wszczął śledztwo w sprawie zbrodni komunistycznych popełnionych w Domu Turka.

"W tym miejscu bestialsko przesłuchiwano najlepszych ludzi tej ziemi, walczących o niepodległość i jest duże prawdopodobieństwo, że szczątki wielu z nich zostały tam pogrzebane. Taka była praktyka funkcjonariuszy urzędów bezpieczeństwa" - podkreśla Danuta Kaszlej.

Środowiska kombatanckie uważają, że należałoby przekopać cały teren ten nieruchomości i liczą, że IPN przychyli się do ich wniosku.

"Dom Turka" jest własnością augustowskiego przedsiębiorcy, który planuje przekształcenie go w galerię handlową, co mocno oburza społeczników i kombatantów. To m.in. dzięki ich staraniom w ubiegłym roku kamienica otrzymała status zabytku, a władze miasta zaproponowały jej właścicielowi zamianę działki na inną znajdującą się w centrum Augustowa. Na razie w tej sprawie strony jednak nie doszły do porozumienia. (rm/mk)

Zobacz też:
Dom Turka prześwietlany georadarem