Z Zambrowa do Burkina Faso. Motocyklowa wyprawa do Afryki

Motocyklista, który wyjechał z Zambrowa w podróż do Afryki od kilku dni zwiedza Burkina Faso. Ten kraj był celem jego podróży.

Ernest Jóźwik jest na południu kraju i spotkał tam innego podróżnika z Polski, Wojtka. Jego podróż zaczęła się od wyprawy rowerowej - tak dotarł do Maroka. Stąd już innymi środkami transportu dotarł do Gwinei, Senegalu, Liberii, Wybrzeża Kości Słoniowej i Burkina Faso.

Podróżnicy przez 3 dni jeździli po tym kraju razem. Teraz zatrzymali się w małej wiosce. Mieszkają w tradycyjnych domkach z gliny. "To okrągła chatka zrobiona z gliny zmieszanej ze słomą. Strzecha jest ze słomy i często biegają po niej jaszczurki. Wiadro wody kosztuje to 5 franków. To ułamki grosza, bo za jedno euro, warte ok. 4 zł mamy ponad 650 franków" - mówi Ernest Jóźwik. Do Afryki wyjechał z innym motocyklistą, który postanowił wcześniej wrócić do Polski.

Z Burkina Faso do Polski Jóźwik będzie jechał sam. W sumie przejedzie ponad 20 tysięcy kilometrów. (pw/kjs)

Polskie Radio Białystok ma patronat medialny nad wyprawą.

Zobacz też:
Motocyklista, który wyjechał z Zambrowa w podróż do Afryki jest teraz w Mali
Jeden z uczestników motocyklowej wyprawy do Afryki przerywa podróż
Zambrów-Burkina Faso. Motocykliści dotarli do Mauretanii