Podlaskie pielęgniarki protestują w Warszawie

W Warszawie manifestuje około tysiąca pracowników ochrony zdrowia - głównie pielęgniarek. Demonstranci od południa uczestniczą w specjalnym marszu, który ruszył z Placu Defilad w stronę kancelarii premiera.

Organizatorem manifestacji i Europejskiego Białego Miasteczka są pielęgniarki, położne oraz środowiska medyczne skupione w Branży Ochrony Zdrowia Forum Związków Zawodowych. Najliczniej są reprezentowane zakłady opieki zdrowotnej z Mazowsza.

Protestujący sprzeciwiają się złym warunkom pracy oraz prywatyzacji w służbie zdrowia. W ich ocenie niektóre osoby są zmuszone do pracy w kilku instytucjach, co negatywnie wpływa na poziom usług. Demonstrujący planują stworzyć pod kancelarią premiera symboliczne Europejskie Białe Miasteczko. Takie Miasteczko przed kancelarią premiera utworzono w 2007 roku.

Kilka autokarów zamówiły na wyjazd do Warszawy także podlaskie pielęgniarki i położne. Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Region Podlaski Alicja Hryniewicka mówi, że jest bardzo duża grupa z Białegostoku. Są także grupy z Choroszczy, Łomży, Augustowa, Suwałk, Hajnówki i Grajewa.

Związkowcy tłumaczą, że po manifestacjach pielęgniarek i położnych, które odbyły się we wrześniu przed urzędami wojewódzkim organizacje związkowe w służbie zdrowia nie otrzymały żadnych konkretnych propozycji w sprawie złożonych postulatów.

Teraz oczekują takich deklaracji od premiera, że poważnie zacznie myśleć o działalności ochrony zdrowia. Mają nadzieję na uporządkowanie norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych. Według obietnic miały być one omawiane na kierownictwie resortu zdrowia, ale tak się nie stało. (wf/koi, IAR, oprac. zmj)

Zobacz też:
Ponad 100 osób pikietowało w Białymstoku przeciwko przekształceniom szpitali i redukcji personelu